Porażka syryjskich rebeliantów. Armia rządowa zajęła Al-Kusajr

Aktualizacja:
Wojska Baszara el-Asada odniosły zwycięstwoPAP/EPA

Syryjska armia zajęła strategiczne miasta Al-Kusajr przy granicy z Libanem - poinformowała telewizja państwowa Al-Ichbarija. Zacięta walka między siłami rządowymi i rebeliantami o miasto trwała od ponad dwóch tygodni.

"Nasze bohaterskie wojsko przywróciło bezpieczeństwo i stabilność w mieście Al-Kusajr" - podała stacja, dodając, że "wielu terrorystów zginęło lub zostało ujętych". Prorządowe media syryjskie jako terrorystów określają zbrojną opozycję walczącą z siłami reżimu Baszara el-Asada.

Bojownik libańskiego Hezbollahu, walczącego po stronie sił rządowych, powiedział agencji Reuters, że "nad ranem przypuściliśmy niespodziewany atak i weszliśmy do miasta, a oni (rebelianci) uciekli".

W oświadczeniu przesłanym agencji Reuters powstańcy potwierdzili, że w nocy wycofali się z miasta po ataku syryjskich oddziałów rządowych wspieranych przez Hezbollah. "W obliczu ogromnego arsenału (po stronie atakujących oddziałów), brakującego zaopatrzenia (po stronie powstańców) i jawnej interwencji Hezbollahu kilkudziesięciu powstańców zostało w mieście, by przeprowadzić ewakuację swoich towarzyszy i ludności cywilnej" - głosi oświadczenie.

Sprzeczne doniesienia

Wcześniej telewizja Al-Dżazira podała, powołując się na rzecznika syryjskich powstańców, że siły opozycyjne straciły kontrolę nad Al-Kusajr, ale wciąż toczą w nim walki. Z kolei libańska stacja telewizyjna Al-Majadin, której reporterzy są z oddziałami armii rządowej, w nadanym na żywo materiale z Al-Kusajr pokazała zniszczone budynki. Dziennikarz stacji twierdzi, że nie widać walk.

Siły rządowe prezydenta Baszara el-Asada wraz z setkami bojowników szyickiej organizacji Hezbollah, rozpoczęły ofensywę na Al-Kusajr 19 maja.

Powstańcy przegrali bitwę o Al-Kusajr
Powstańcy przegrali bitwę o Al-KusajrReuters

ONZ: Powstrzymajcie masakrę

Według ONZ w Al-Kusajr znajduje się około 1,5 tysiąca rannych, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy, jednak syryjskie MSZ zapowiedziało, że nie dopuści Czerwonego Krzyża do oblężonego miasta, dopóki będą tam trwać walki z rebeliantami. Rada Praw Człowieka ONZ określiła zmasowany atak wojsk rządowych na Al-Kusajr jako masakrę, a pod koniec maja przyjęła rezolucję, w której domaga się śledztwa w sprawie udziału zagranicznych bojowników w syryjskiej wojnie domowej i masakry w tym mieście.

Wygrana batalia

25-tysięczne miasto Al-Kusajr ma dla rządu syryjskiego wielkie znaczenie, ponieważ powstańcy kontrolujący te obszary prowincji Hims mogą częściowo blokować komunikację między stolicą Syrii a Libanem. Przez tę prowincję biegną drogi zaopatrywania Hezbollahu w broń.

W kwietniu prezydent Syrii oświadczył, że walki w tym rejonie stanowią "główną batalię" prowadzoną przez jego oddziały.

Hezbollah już jesienią 2012 roku zaangażował się w konflikt w Syrii. Ugrupowanie to, które od dawna ma bliskie związki z Iranem, uznawane jest przez USA i kilka innych krajów za organizację terrorystyczną.

Autor: rf\mtom / Źródło: reuters, pap

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA

Tagi:
Raporty: