- W niedzielę Oxford Street w Londynie była częściowo wyłączona dla ruchu samochodowego.
- Władze miasta planują wprowadzenie takiej zmiany na stałe. Rozwiązanie popiera dwie trzecie Londyńczyków.
W poniedziałek przypada Dzień bez Samochodu. Z tej okazji władze Londynu postanowiły dzień wcześniej na kilka godzin częściowo zamknąć dla ruchu samochodowego jedną z najsłynniejszych ulic w Europie, handlową arterię Oxford Street. W niedzielę od 12 do 20 odcinek od Oxford Circus do Orchard Street można było przemierzyć tylko na pieszo.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan, który pojawił się na miejscu, ocenił, że jest to "dzień, w którym rozpoczęła się walka o ocalenie tej ulicy". Podkreślił, że Oxford Street w przeszłości była "wspaniałą" ulicą, "ale prawda jest taka, że od jakiegoś czasu podupada".
Plany wobec Oxford Street
Brytyjskie media przypominają, że Khan chciałby na stałe wyłączyć z ruchu samochodowego odcinek Oxford Street, wynoszący ok 1,1 km, między Oxford Circus i Marble Arch, z możliwością dalszego wyłączenia w kierunku Tottenham Court Road w przyszłości. W niedzielę zwrócił uwagę, że te plany wynikają z faktu, że coraz więcej osób robi zakupy online lub w centrach handlowych poza miastem, a wiele sklepów wyniosło się z tej ulicy. Ciosem dla niej była też pandemia.
- Dziś jest przedsmakiem tego, jak może wyglądać przyszłość, gdzie to jest miejsce, w którym ludzie mogą spacerować. Zwiększy to liczbę odwiedzających, zwiększy wydatki, (będzie to) świetne miejsce na zakupy, spędzanie wolnego czasu, ale także organizowanie imprez plenerowych - mówił.
Dwie trzecie Londyńczyków za zmianami
"Guardian" podaje, że szczegółowe propozycje dotyczące zmiany ruchu drogowego w ramach przekształcenia Oxford Street mają być poddane konsultacjom jeszcze w tym roku. Wśród niektórych mieszkańców pojawiły się obawy związane z dostępnością ulicy dla osób z ograniczonymi możliwościami poruszania się, a także dotyczące możliwego zwiększonego ruchu w bocznych uliczkach - dodaje BBC. Jednak jak zapowiada burmistrz miasta, władze będą współpracowały z mieszkańcami w tej sprawie.
Według przeprowadzonych wcześniej konsultacji społecznych dwie trzecie mieszkańców Londynu popiera wprowadzenie zakazu ruchu na ulicy. To, czy plany Khana zostaną zrealizowane, będzie zależało też od uzyskania zgody od wicepremier Angeli Rayner na utworzenie nowego organu statutowego, który przyznałby mu uprawnienia planistyczne.
Oxford Street jest jedną z najliczniej odwiedzanych ulic handlowych świata. Każdego dnia gości około pół miliona ludzi. Jak informuje londyński ratusz, to obszar o "krytycznym znaczeniu gospodarczym dla kraju", którego roczny wkład w gospodarkę stolicy szacuje się na 25 miliardów funtów (równowartość ponad 120 mld zł).
Autorka/Autor: pb//mm
Źródło: BBC, "Guardian", PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jason Batterham/Shutterstock