Obietnica premiera Donalda Tuska, że jeśli PO wygra eurowybory, Jerzy Buzek zostanie szefem Parlamentu Europejskiego, może okazać się bez pokrycia. Z sondaży wynika, że partia Silvio Berlusconiego, który forsuje swoją kandydaturę, będzie w PE silniejsza.
Platforma Obywatelska zdobędzie w Parlamencie Europejskim 26 mandatów, a partia premiera Włoch Silvio Berlusconiego Lud Wolności 31 - wynika z sondażu Predict09 przeprowadzonego przez London School of Economics, Trinity College i firmę doradczą Burson-Marsteller.
Do głosów PO trzeba dodać jeszcze PSL, ich polskich koalicjantów z chadeckiej grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL), czyli 5 mandatów. Razem daje to PO-PSL 31 miejsc, czyli tyle ile ma Lud Wolności.
Arytmetyka nieubłagana
Tyle że sondaż przewiduje, iż oprócz partii Berlusconiego do EPL ma wejść też pięciu włoskich eurodeputowanych z chadeckiej UDC, czyli w sumie 36 Włochów.
Włosi mają ponadto tę przewagę nad Polakami, że jako większy liczebnie kraj ogółem wybierają do PE więcej eurodeputowanych, bo 72, a Polacy 50. Dlatego Berlusconiemu jest łatwiej niż PO osiągnąć lepszy wynik w liczbach bezwzględnych.
Włocha nigdy jeszcze nie było
Zresztą w wywiadzie dla włoskiej telewizji SkyTg24 szef włoskiego rządu nie ukrywa, że miejsce szefa PE dla Mario Mauro ma niemal w kieszeni. Tym bardziej, że żaden Włoch od 30 lat nie stał na czele Parlamentu Europejskiego i dlatego "trudno" wyobrazić sobie, by włoski kandydat na stanowisko przewodniczącego następnego Parlamentu Europejskiego Mario Mauro nie otrzymał większości głosów.
Co więcej, Berlusconi podkreślił, że Polska, która wysunęła własnego kandydata, "weszła dopiero niedawno do UE" i "nie będzie miała tej samej liczby eurodeputowanych", co Włochy.
Berlusconi zapewnia od miesiąca
Premier Włoch oświadczył, że nie spodziewa się, aby były trudności z udzieleniem poparcia dla Mario Mauro przez Niemcy. Polskie poparcie też Mauro ma mieć zapewnione. Berlusconi mówił o tym na początku maja.
- My poprzemy polskiego kandydata na sekretarza Rady Europy [polski rząd wystawił właśnie Włodzimierza Cimoszewicza - red.], a oni poprą naszego kandydata na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego - stwierdził 9 maja szef włoskiego rządu.
Tusk obiecuje stanowisko
Natychmiast zaprzeczył temu wówczas Donald Tusk, który posunął się krok dalej deklarując: - Jeżeli wygra PO, to ja tu wam gwarantuję, że będziemy mieli przewodniczącego Parlamentu Europejskiego.
- Żeby Jerzy Buzek został przewodniczącym, muszą zostać spełnione trzy warunki:
Jeżeli wygra PO, to ja tu wam gwarantuję, że będziemy mieli przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Donald Tusk
Jeszcze PiS i lewica
Jeżeli chodzi o Polskę, to sondaż Predict09 zakłada, że do PE dostanie się jeszcze 14 posłów PiS i pięciu socjalistów (sondaż podaje wspólny wynik dla SLD, UP i Porozumienia dla Przyszłości).
Blok Platformy Obywatelskiej zwycięży
Sondaż przewiduje, że ogółem na poziomie UE partie centrolewicowe i centroprawicowe skupione w Europejskiej Partii Ludowej wygrają wybory do PE, zdobywając w sumie 262 mandaty w liczącym 736 miejsc Europarlamencie. Partia Europejskich Socjalistów zachowa drugą pozycję, zdobywając w całej UE 194 mandaty.
Trzecią pozycję, aczkolwiek ze sporym spadkiem - ze 100 do 85 europosłów, utrzymają liberałowie ALDE, czyli Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, w którym obecnie zasiadają polscy posłowie Partii Demokratycznej.
Nowa grupa konserwatywna, w której ma się znaleźć PiS wraz z brytyjską Partią Konserwatywną i czeskim ODS, zajmie według autorów sondażu czwartą pozycję z 53 miejscami.
Źródło: PAP