Dwie kobiety zamknęły płaczącą dziewczynkę w toalecie samolotu. Zgodę na takie zachowanie miała im dać babcia dziecka. Miało chodzić o "danie nauczki". Do incydentu doszło w ubiegłą sobotę na pokładzie maszyny chińskich linii Juneyao Airlines. Do nagłośnienia sprawy doprowadziło udostępnione w mediach społecznościowych wideo.
Film przedstawiał przebieg zajścia. Zgodnie z relacją BBC, które dotarło do nagrania, widać było na nim, jak jedna z zaangażowanych w sprawę kobiet prowadzi płaczące dziecko przez pokład samolotu i idzie z nim w stronę toalety. Druga miała z kolei poinformować dziewczynkę, że będzie mogła opuścić toaletę, dopiero jak przestanie płakać.
Jak ustaliło BBC, osobą, która udostępniła film w sieci, była jedna z przedstawionych na nim kobiet. Opisała ona swoje zachowanie jako sposób na pomoc innym współpasażerom. Jej działania nie spotkały się jednak z aprobatą internautów.
ZOBACZ TEŻ: Zamieszanie na lotnisku z powodu jednej walizki
Dziecko zamknięte w toalecie samolotu
Użytkownicy platformy społecznościowej Douyin (chiński odpowiednik TikToka) krytykowali kobietę, której dziecko wcześniej nie znało, za "znęcanie się nad" małą współpasażerką. Ta w odpowiedzi stwierdziła, że "chciała ją prostu uspokoić i pozwolić wszystkim odpocząć". "Wolę podejmować działania, niż być bierną obserwatorką" - przekonywała kobieta. Później ograniczyła ona dostęp do swojego konta, zmieniając je na konto prywatne - opisuje BBC.
Mimo tego sprawa nabrała rozgłosu. Wywołała w Chinach niemałe kontrowersje. Do incydentu odniosły się nawet linie Juneyao Airlines. W oświadczeniu prasowym przekazały, że pasażerki miały rzekomo otrzymać pozwolenie na zamknięcie dziecka w toalecie od babki dziewczynki, by "dać jej nauczkę".
Do zdarzenia, jak podaje BBC, doszło 24 sierpnia na pokładzie samolotu linii Juneyao Airlines lecącego z Guiyangu do Szanghaju.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Markus Mainka / Shutterstock.com