Ostry komentarz premiera, prezydent dziękuje posłom

Donald Tusk
Premier o głosowaniu w sprawie CPK: to bardzo źle wróży na przyszłość
Źródło: TVN24
Nie akceptuję głosowania posłów w sprawie projektu prezydenta dotyczącego Centralnego Portu Komunikacyjnego - stwierdził w piątek premier Donalda Tusk. Do decyzji Sejmu odniósł się też prezydent RP Karol Nawrocki, który podziękował parlamentarzystom za "ważną i odważną decyzję". Wyniki głosowania skomentował także marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Sejm w piątek nie przyjął wniosku Lewicy o odrzucenie w pierwszym czytaniu prezydenckiego projektu ustawy o zapewnieniu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym samym projekt skierowano do dalszych prac w komisji. Zakłada on m.in. wcześniejsze uruchomienie nowego lotniska.

Za odrzuceniem prezydenckiego projektu w pierwszym czytaniu głosowało 203 posłów, przeciw było 211, a 12 wstrzymało się od głosu. Sejm zdecydował o skierowaniu projektu do dalszych prac w komisji infrastruktury.

Wyniki głosowania w sprawie prezydenckiego projektu dotyczącego CPK
Wyniki głosowania w sprawie prezydenckiego projektu dotyczącego CPK
Źródło: Sejm

"To zły znak"

Do decyzji Sejmu odniósł się premier Donald Tusk, który stwierdził, że "nie akceptuje głosowania posłów w tej sprawie".

- Oczywiście, jeśli ma się złą wolę, tak jak w przypadku wetowania ustaw czy prób przejęcia polityki zagranicznej, która jest uprawnieniem rządu, a nie prezydenta, to skutki są takie, jak te głosowania. To jest dzisiaj wielki spór o to, czy wbrew konstytucji prezydent będzie przejmował coraz większe obszary władzy, czy zgodnie z konstytucją rząd i większość parlamentarna będzie decydowała o tym, jaki jest stan rzeczy w kraju - mówił premier.

Podkreślił, że będzie czekał na wyjaśnienia, a obecna sytuacja to "zły znak ze strony Polski 2050 i marszałka Hołowni". - W sprawie ważnej, bo przecież CPK to jest coś, co budzi nieustanne emocje, my mamy swoją mądrą, sensowną wersję (ustawy - red.) z Koleją Dużych Prędkości, racjonalną. My zaczęliśmy to budować i nie chcemy, żeby nam w tym przeszkadzali ci, którzy narysowali tysiąc plansz, wydali setki milionów złotych na swoje pensje i niczego nie zrobili w tej sprawie - wyjaśnił szef rządu.

- Prezydent (RP Karol) Nawrocki jest po stronie tamtych ludzi. Jest mi przykro, że marszałek Hołownia i tak duża grupa posłów z jego ugrupowania też stanęła w tej kwestii po stronie prezydenta Nawrockiego, bo to bardzo źle wróży na przyszłość - dodał.

Prezydent podziękował posłom

Prezydent Karol Nawrocki podziękował w piątek wszystkim parlamentarzystom, którzy w piątek zdecydowali o skierowaniu do dalszych prac w sejmowej komisji prezydenckiego projektu ustawy o CPK.

"Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy! To hasło realizuje się w ustawie #TakdlaCPK, która w wyniku dzisiejszego głosowania przeszła pierwsze czytanie i trafiła do prac komisji" - napisał w piątek prezydent na platformie X.

Podziękował wszystkim parlamentarzystom, którzy opowiedzieli się za dalszymi pracami nad projektem. "Ważna i odważna decyzja! Dla Polski, dla Polaków" - dodał Nawrocki.

"To nie jest uchwalenie ustawy"

Do kontrowersji wokół głosowania nad prezydenckim projektem ustawy dotyczącym CPK odniósł się również marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050). Stwierdził, że decyzja o skierowaniu prezydenckiego projektu ustawy o CPK do dalszych prac w komisji infrastruktury była zgodna z wolą większości koalicjantów.

- W sprawie CPK jeszcze do wczoraj większość koalicjantów była w mniej lub bardziej oficjalny sposób w rozmowach w komisji infrastruktury zdania, że należy tę ustawę przepuścić do czytania w komisji. Nie odrzucać jej w pierwszym czytaniu - wyjaśnił lider Polski 2050.

Hołownia ocenił, że ustawa zawiera wiele błędów i w dużej mierze powtarza wcześniejsze propozycje Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, brak dyscypliny partyjnej wynikał z różnic w podejściu do projektu.

- To nie jest uchwalenie ustawy. W związku z powyższym, ponieważ to nie jest uchwalenie ustawy, a my z opozycją ustaw nie uchwalamy, tylko z koalicją rządową, posłowie u nas zdecydowali, jak zdecydowali. Jeden czuł w tę stronę, nie było dyscypliny, drugi był bardziej przekonany do tego - mówił.

Zapewnił, że wyjaśnił (w piątek po głosowaniu- red.) swoje stanowisko premierowi, a rozmowy zakończyły się w atmosferze zgody. - Nie jest to w żaden sposób naruszenie czy koalicji czy naszego stosunku do meritum tej ustawy, do tego, co się w niej znajduje. Rozstaliśmy się w zgodzie i pokoju - powiedział Hołownia.

Marszałek Sejmu wyraził również przekonanie, że odrzucanie ustaw w pierwszym czytaniu, szczególnie tych szeroko komentowanych społecznie, wymaga ostrożności. Dodał, że komisja infrastruktury jest odpowiednim miejscem do pracy nad poprawą projektu CPK.

Propozycja prezydenta w sprawie CPK

Prezydencki projekt przewiduje m.in. zakończenie prac budowlanych na nowym lotnisku pod Baranowem do końca 2031 r., uruchomienie cywilnego ruchu lotniczego do końca 2032 r. oraz rozwój ok. 2 tys. km nowych linii kolejowych, w tym Kolei Dużych Prędkości. Zakłada on też: przeniesienie całego ruchu lotniczego z warszawskiego Lotniska Chopina na CPK najpóźniej do końca 2032 r., wprowadzenie zakazu dofinansowywania połączeń lotniczych przez państwowe podmioty oraz finansowanie programu CPK za pomocą skarbowych papierów wartościowych na co najmniej 66,18 mld zł.

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki prezentując w Sejmie założenia ustawy, podkreślał, że projekt jest "kontynuacją woli obywateli" i ma strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa oraz rozwoju infrastruktury transportowej. Wiceminister infrastruktury Maciej Lasek wskazywał z kolei, że rząd nie potrzebuje ustawy do realizacji CPK, ponieważ inwestycja jest już konsekwentnie prowadzona.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: