Mały samolot lądował awaryjnie na polu golfowym w kalifornijskim Sacramento. Kamery monitoringu zarejestrowały, jak mija o włos stojącego tam człowieka. Straż pożarna podkreśla, że wskutek incydentu nikt nie ucierpiał dzięki temu, że pilot odpowiednio przekierował maszynę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w Sacramento w Kalifornii. Lokalne media poinformowały, że pilot jednosilnikowego samolotu Piper PA-28 wyruszył z bazy lotniczej McClellan i wkrótce zgłosił usterkę, gdy zniżył się do około 122 metrów nad ziemią. Pilnie poszukiwał więc bezpiecznego miejsca do lądowania.
Dramatyczne lądowanie na polu golfowym
Kamery monitoringu na polu golfowym Haggin Oaks Golf Complex zarejestrowały moment, w którym maszyna w dramatyczny sposób zetknęła się z ziemią. Na nagraniu widać, jak samolot - ledwo omijając stojącego tam człowieka - prześlizguje się po trawie. Ostatecznie zatrzymał się przy budynku sklepu.
Na miejscu pojawiła się straż pożarna i policja. Wiadomo, że w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Pilot jedynie lekko skaleczył się w rękę, zdołał samodzielnie opuścić maszynę. Był jednak tak roztrzęsiony, że profilaktycznie zabrano go do szpitala.
Kapitan straży pożarnej Justin Sylvia podkreślił, cytowany przez CBS News, że pilot nie miał innego wyjścia, niż lądowanie na polu golfowym. - Nie widzimy czegoś takiego zbyt często. Niezwykłe w tej sytuacji jest to, że nikt nie został ranny - wskazał. Według niego pilot skutecznie zdołał uniknąć lądowania w miejscu, gdzie było więcej ludzi - Mnóstwo osób gra tutaj w golfa, są ludzie w sklepie. Fakt, że był w stanie skierować samolot, by bezpiecznie lądował, to coś, czego przeważnie nie obserwujemy - dodał.
Źródło: Reuters, CBS News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Reuters