Były szef sztabu wyborczego Donalda Trumpa Paul Manafort pozostanie w areszcie domowym - zdecydował sąd federalny, który ponownie odrzucił jego wniosek o zmianę warunków kaucji. Manafort został oskarżony przez specjalnego prokuratora Roberta Muellera w ramach śledztwa dotyczącego wpływania przez Rosję na wybory prezydenckie w USA.
Manafortowi postawiono zarzuty kryminalne związane z jego działalnością w roli konsultanta politycznego na Ukrainie, w tym między innymi zarzuty spiskowania przeciwko USA, prania brudnych pieniędzy, prowadzenia działań na rzecz obcego państwa bez odpowiedniego zarejestrowania i popełnienia oszustw podatkowych.
Wnioski Manaforta
W związku z tym Manafort pozostaje od października w areszcie domowym. W lutym po raz pierwszy złożył wniosek o zmianę warunków uiszczenia kaucji, ale sąd wniosek ten oddalił. W poniedziałek ponownie sędzia federalna Dystryktu Kolumbii Amy Berman Jackson odrzuciła jego prośbę, ponieważ majątek, jaki Manafort oferował tytułem zastawu, uznała za niewystarczający.
Sąd domaga się kaucji wartej 10 milionów dolarów. Manafort zaproponował zastawienie kilku nieruchomości i innych aktywów, ale sędzia wytknęła mu, że część tych nieruchomości obciążona jest hipotekami, a inne zostały już uznane za zastaw w innych sprawach toczących się przeciw niemu.
Manafort, który utrzymuje, że jest niewinny, pozostanie w areszcie domowym, ale będzie mógł jeszcze raz złożyć wniosek o zwolnienie za kaucją, jeśli zdoła zaproponować sądowi taki zastaw, który zostanie uznany za wystarczająco wysoki.
Dla zespołu specjalnego prokuratora Roberta Muellera, badającego sprawę ingerencji Rosjan w wybory prezydenckie oraz kontaktów osób z otoczenia prezydenta Donalda Trumpa z przedstawicielami Kremla, Manafort jest jedną z najważniejszych osób objętych dochodzeniem.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP