Papież podpisał w sobotę w Asyżu swoją trzecią encyklikę "Fratelli tutti" (wszyscy bracia), której treść zostanie ogłoszona w niedzielę. Franciszek w mediach społecznościowych podkreślił, że "wysiłek, aby zbudować bardziej sprawiedliwe społeczeństwo zakłada zdolność do braterstwa, ducha ludzkiej jedności" - ocenił.
W sobotę papież Franciszek odbywa swoją pierwszą podróż od początku pandemii COVID-19. Wizyta w Asyżu przebiega w reżimie sanitarnym i ma charakter ściśle prywatny. Po południu Franciszek podpisał w Asyżu swoją trzecią encyklikę "Fratelli tutti". Jej treść zostanie ogłoszona w niedzielę po spotkaniu z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w południe. Na razie trzymana jest w tajemnicy. Według źródeł PAP poświęcona jest braterstwu i przyjaźni społecznej.
Po raz pierwszy od ponad 200 lat doszło do podpisania encykliki poza murami Watykanu. Ostatni raz wydarzyło się to w 1814 roku, gdy Pius VII, wywieziony wcześniej przez cesarza Napoleona do Francji i przezeń więziony, podpisał w swoim rodzinnym mieście Cesenie encyklikę "Il Trionfo".
Nawiązaniem do dokumentu są słowa zamieszczone na profilu papieża na Twitterze tuż przed jego przybyciem do Asyżu: "Wysiłek, aby zbudować bardziej sprawiedliwe społeczeństwo zakłada zdolność do braterstwa, ducha ludzkiej jedności".
Przed podpisaniem encykliki sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin powiedział, że "papież zachęca do odkrycia brata w drugiej osobie". Dodał, że ten dokument nauczania przejdzie do historii nie tylko jako pierwszy od ponad 200 lat podpisany poza Watykanem, ale "przede wszystkim jako kompas dla człowieka zagubionego" z powodu pandemii COVID-19.
Poprzednią encyklikę "Laudato si'" papież podpisał w 2015 roku.
Polski akcent przed podpisaniem encykliki
Jak podała jeszcze przed podpisaniem encykliki Wyborcza.pl, papież ma wezwać w dokumencie do przebudowy światowej gospodarki tak, by szanowała prawa najbiedniejszych i przyrody.
Portal informował, że przed złożeniem podpisu przewidziane było wystąpienie między innymi profesora Macieja Nowickiego - polskiego naukowca i byłego ministra środowiska, który - jak przypominają dziennikarze - "na początku lat 90. odpowiadał za ekokonwersję polskiego zadłużenia (zamiast zwracać pieniądze wierzycielom, Polska mogła zainwestować je w walkę ze skażeniem środowiska i nowe technologie)". Nowicki odszedł z rządu Donalda Tuska w 2010 roku.
"Dla mnie również encyklika jest wielką tajemnicą" - zapewniał cytowany przez gazetę Nowicki. "W 'Laudato si'' Franciszek wspominał, że płacze Ziemia i płaczą biedni. My, Europejczycy, należymy do 20 proc. najbogatszych ludzi na Ziemi. Jednocześnie zużywamy 80 proc. jej zasobów. To my, Europejczycy, jesteśmy w dużej mierze odpowiedzialni za ten płacz. Musimy zmienić w związku z tym dotychczasowy styl życia na bardziej zrównoważony i w końcu zacząć dzielić się swoją zamożnością z krajami ubogimi" - dodał.
Franciszek odprawi także mszę świętą
Wcześniej w sobotę papież odprawił mszę świętą przy grobie świętego Franciszka, w dniu 794. rocznicy jego śmierci w Asyżu. W liturgii w klasztorze uczestniczyło niewielkie grono duchownych. Na ulicach Asyżu papieża powitały setki pielgrzymów w maseczkach.
Przed przyjazdem do Asyżu Franciszek złożył także prywatną wizytę w klasztorze klauzurowym sióstr klarysek w Spello koło Perugii.
Źródło: PAP, tvn24.pl, Wyborcza.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock