Opóźniony "Endeavour" już na ziemi

Aktualizacja:

O godz. 22:25 prom kosmiczny "Endeavour" wylądował na zapasowym lotnisku w bazie lotniczej Edwards w Kalifornii. NASA zdecydowała się opóźnić lądowanie powracającego z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wahadłowca ze względu na złą pogodą nad Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego na Florydzie.

- Witamy z powrotem. Wspaniałe zakończenie fantastycznego lotu - pogratulował załodze Alan Poindexter z centrum kontroli lotów w Houston.

Opóźnione lądowanie

Według pierwotnych planów, wahadłowiec wylądować miał o godz. 19.19 czasu polskiego w ośrodku kosmicznym im. Johna F. Kennedy'ego na Florydzie, lecz okazało się to niemożliwe z powodu złej pogody.

Dodatkowe koszty

Lądowanie na zapasowym lotnisku w Kalifornii przysporzy amerykańskiej agencji kosmicznej NASA dodatkowych kosztów. Przetransportowanie promu na Florydę specjalnie do tego przystosowanym Boeingiem 747 będzie kosztowało 2 mln dol. i zajmie około tygodnia.

"Endeavour" rozpoczął misję krótko po północy 15 listopada czasu polskiego. Powrót planowany był początkowo na sobotę 29 listopada, lecz przedłużające się pracę na ISS spowodowały jednodniowe opóźnienie.

Ostatnia tegoroczna misja

Załoga "Endeavour" dostarczyła i zainstalowała w bazie kosmicznej Alfa system odzyskiwania wody, który umożliwi zwiększenie obsady stacji o trzech nowych astronautów.

Była to czwarta i zarazem ostatnia tegoroczna orbitalna misja floty amerykańskich wahadłowców, która w 2010 roku zostanie definitywnie wycofana ze służby.

Źródło: Reuters