NASA rozpoczyna księżycową misję. Amerykańska agencja kosmiczna wystrzeliła rakietę, która na powierzchni Księżyca zrobi potężną dziurę. Ma to pomóc zbadać między innymi czy na Księżycu jest woda.
NASA chce dowiedzieć się czy jest tam woda bądź para, która ma zostać wyzwolona poprzez eksplozję na powierzchni Księżyca.
Eksperci uważają, że wybuch doprowadzi do powstania wysokiej na ok. dziewięć kilometrów chmury, która będzie składać się z pyłów, gazów czy odparowanej wody.
Księżyc to w przeważającej części sucha pustynia. Naukowcy sądzą jednak, że w jej kraterach może znajdować się lód.
W ciągu ostatnich kilku lat, co najmniej dwie amerykańskie misje wykazały obecność wodoru i tlenu, które były głęboko zamrożone w częściach kraterów zarówno na południowym, jak i północnym biegunie Księżyca.
Źródło: telegraph.co.uk, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: aptn