20 nalotów w trzy dni. Ataki na bunkry islamistów


Siły powietrzne międzynarodowej koalicji pod dowództwem Stanów Zjednoczonych przeprowadziły od środy 20 nalotów na pozycje dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) w Syrii i Iraku - poinformowało w piątek amerykańskie Centralne Dowództwo (CENTCOM).

Amerykańskie siły zbrojne podały, że 14 nalotów przeprowadzono na cele w Iraku, głównie na północy kraju, która jest bogata w złoża ropy naftowej. Cztery z nich miały miejsce w okolicach miasta Al-Kaim, gdzie zniszczono punkty kontrolne, pojazdy opancerzone, bunkry, umocnienia i jednostki taktyczne.

Pozostałe bombardowania wymierzone były w cele niedaleko Kirkuku, Samarry, Tal Afar, Faludży i Mosulu, gdzie lotnictwo koalicji zaatakowało 11 bunkrów, stanowiska ciężkiej broni i pojazdy.

Pięć z sześciu bombardowań pozycji dżihadystów w Syrii miało miejsce w okolicach Kobane, w pobliżu granicy z Turcją. Zniszczono sześć pozycji bojowych islamistów i stanowiska ciężkiej broni - podał CENTCOM.

Naloty na pozycje IS

USA i ich sojusznicy z koalicji we wrześniu rozpoczęli naloty na pozycje bojowników dżihadystycznych ugrupowań w Syrii, m.in. IS, które od czerwca zdobyło kontrolę nad dużymi obszarami w Syrii i sąsiednim Iraku.

Sekretarz stanu USA John Kerry ocenił w środę na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw koalicji, że naloty wyrządziły "znaczne szkody" po stronie IS. Dodał, że kampania przeciw IS może potrwać całe lata, ale koalicja pozostanie zaangażowana "tak długo, jak to będzie konieczne".

Autor: pk//rzw / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: