W fabryce w Xuzhou, we wschodniej prowincji Chin Jiangsu, doszło do wypadku podczas pracy. Jednemu z pracowników ręka utknęła w maszynie, którą obsługiwał.
Na ratunek zostały wezwane dwa zespoły lokalnej straży pożarnej. Razem z pracownikami fabryki próbowano uwolnić mężczyznę przez około pół godziny.
Uwolnili palnikiem
Pierwsze ekipa przybyła z narzędziami hydraulicznymi. Później przyjechała kolejna ekipa - przywiozła małe i lekkie narzędzia. Ale strażacy wciąż nie byli w stanie pomóc pracownikowi.
Wtedy do fabryki został wezwany inżynier odpowiedzialny za maszynę. Zasugerował by użyć palnika gazowego. Blachę w końcu udało się przeciąć i uwolnić rękę z maszyny.
Ból mężczyzny był tak wielki, że nie był w stanie stanąć o własnych siłach. Po prowizorycznym opatrzeniu ręki został przewieziony szpitala.
Źródło: Reuters