Lotnisko w Wilnie zostało we wtorek późnym wieczorem zamknięte z powodu pojawienia się w jego przestrzeni powietrznej kilkudziesięciu balonów z przemytem - poinformowało litewskie Krajowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (NCMC).
"Funkcjonowanie lotniska zostało zakłócone z powodu pojawienia się balonów meteorologicznych wykorzystywanych do przemytu papierosów z Białorusi" - głosi oświadczenie NCMC. Osiem lotów zostało przekierowanych na inne lotniska, w tym do Kowna i Warszawy.
W środę rano lotnisko poinformowało o ponownym otwarciu przestrzeni powietrznej. Na stronie lotniska zmieniono godziny przylotów i odlotów opóźnionych samolotów.
Ze względów bezpieczeństwa w nocy zamknięte zostały też naziemne przejścia graniczne z Białorusią. Otwarto je o godzinie 9 (8 w Polsce).
"Jedna z najbardziej intensywnych operacji w ostatnim czasie"
Najnowsza operacja z użyciem balonów była "jedną z najbardziej intensywnych w ostatnim czasie" – poinformował w środę szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NCMC) Vilmantas Vitkauskas na konferencji prasowej. Zaznaczył, że balony leciały z Białorusi na szerokości kilkuset kilometrów, na od Druskienik po rejon wileński.
Według szefa NCMC była to "skoordynowana operacja", a balony były wysyłane z więcej niż jednego miejsca.
Szef Państwowej Służby Ochrony Granic Rustamas Liubajevas poinformował, że dotychczas przejęto 12 balonów meteorologicznych i zatrzymano czterech podejrzanych. Działania są kontynuowane.
Doradca prezydenta Litwy Deividas Matulionis w rozmowie z nadawcą publicznym LRT zasugerował możliwość zamknięcia granicy z Białorusią na dłuższy czas. - W tej sytuacji nasze służby powinny podjąć znacznie bardziej zdecydowane działania w rozmowach z władzami Białorusi. (…) Przekazać, że jeśli sytuacja się powtórzy, możemy zamknąć granicę na dłużej – powiedział.
Kolejny taki incydent
Do podobnego incydentu na wileńskim lotnisku doszło 3 października. Komunikacja lotnicza w Europie była w ciągu ostatnich tygodnie wielokrotnie zakłócana z powodu pojawienia się podejrzanych dronów i innych obiektów, w tym na lotniskach w Kopenhadze, Monachium i w państwach bałtyckich.
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock