Departament Stanu USA zalecił Amerykanom unikanie podróży do Libanu, a przebywających tam obywateli ostrzegł przed ryzykiem wiążącym się z przebywaniem w tym kraju.
W opublikowanym w piątek wieczorem komunikacie podkreślono, że w Libanie jest niestabilna sytuacja polityczna, na co ma również wpływ wojna tocząca się w sąsiedniej Syrii, a rząd libański nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa cudzoziemcom.
"Trwają starcia zbrojne"
"W Libanie może dojść w każdym momencie do wybuchu przemocy, a w wielu miastach tego kraju trwają starcia zbrojne" - stwierdza komunikat. Uprzedzono obywateli USA już przebywających lub pracujących w Libanie o ryzyku z tym związanym.
Liban jest od ponad roku pozbawiony głowy państwa, bowiem podzielony parlament nie jest w stanie dokonać wyboru. W kraju dochodzi co pewien czas do krwawych zamachów. 12 listopada w ataku w jednej z południowych dzielnic Bejrutu, do którego przyznało się tzw. Państwo Islamskie (IS), zginęły 44 osoby.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP