Las wiatraków na morzu


W Wielkiej Brytanii otwarto największą na świecie elektrownię wiatrową umiejscowioną na morzu. 100 wiatraków ma wystarczającą wydajność, aby zapewnić dostawy prądu do 200 tys. domów przez cały rok. Projekt kosztował 1,3 miliarda dolarów.

Farma wiatraków leży u wybrzeży Kentu w południowej Wielkiej Brytanii. Wody okalające Albion są bardzo atrakcyjne dla firm zajmujących się tego rodzaju projektami, ponieważ są bardzo wietrzne. Turbina wiatrowa przy wybrzeżu Anglii daje średnio 50 procent energii więcej niż analogiczne urządzenie na wodach niemieckich.

Nowa skala

Las wiatraków oficjalnie nazywa się "Thanet". Jego powierzchnia to 35 kilometrów kwadratowych co odpowiada 4000 boiskom do piłki nożnej. Najbliższa turbina jest 12 kilometrów od lądu.

W Europie obecnie buduje się 16 podobnych morskich elektrowni wiatrowych. Połowa z nich w Wielkiej Brytanii. "Thanet" będzie dzierżyć miano największej tylko kilka lat. Na przełomie 2012 i 2013 planowane jest otwarcie jeszcze wiekszej fermy u ujścia Tamizy nazywanej "London Array". Nowy rekordzista będzie generować 1 gigawat energii, pozostawiając daleko w tyle dzisiejszego rekordzistę z 300 megawatami produkowanego prądu.

Źródło: CNN