We Włoszech wzrasta liczba zgonów w związku z zakażeniami koronawirusem. Blisko 200 osób zmarłych to medycy. W ostatnich dniach wykrywanych jest ponad 30 tysięcy zakażeń, ale wiele z nich stanowią osoby chore bezobjawowo. Zapełniają się portugalskie oddziały intensywnej terapii. W związku ze wzrostem liczby zakażeń w środkowej Szkocji wprowadzono trzytygodniowy lockdown. Zaostrzenie obostrzeń dotknie również obywateli Szwecji. Premier tego kraju zapowiedział ograniczenie spotkań do ośmiu osób. Z kolei w Szwajcarii spada dobowa liczba zakażeń koronawirusem.
731 osób zmarło ostatniej doby we Włoszech na COVID-19, co oznacza największą dobową liczbę zgonów od wczesnej wiosny. Potwierdzono 32191 nowych zakażeń koronawirusem - podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Wykonanych zostało 208 tysięcy testów. - To prawda, że są cierpienia natury ekonomicznej, ale bardzo dużo rodzin płaci też olbrzymią cenę społeczną i emocjonalną. 9 tysięcy osób zmarło od początku drugiej fali pandemii, nie możemy o tym zapominać - powiedział w wywiadzie dla telewizji RAI Andrea Crisanti, dyrektor wydziału mikrobiologii i wirusologii na uniwersytecie w Padwie, odnosząc się do skutków restrykcji.
Crisanti wyraził przekonanie, że wprowadzone w ostatnim czasie obostrzenia wpłynęły na spowolnienie wzrostu zakażeń. - Nowe przypadki nie rosną już w takim tempie jak w zeszłym tygodniu - zaznaczył naukowiec. Jednak w jego ocenie różnice te są nadal niewielkie, a dobowe dane wynikają z liczby wykonywanych testów. Jeśli codziennie - jak wskazał - wykonywano by ich około 220 tysięcy, jak to często ma miejsce, każdej doby wykrywanych byłoby 36-37 tysięcy przypadków nowych zakażeń. To zaś, dodał, nieznaczna zmiana w porównaniu z 40 tysiącami infekcji potwierdzanych w zeszłym tygodniu.
Od początku pandemii wykryto 126 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem u osób w wieku poniżej 19 lat. To jedna dziesiąta wszystkich zanotowanych w kraju infekcji. Dane te przedstawiło we wtorek Stowarzyszenie Pediatrii. Koronawirusa wykryto u ponad 36 tys. dzieci w wieku do 9 lat i u 90 tys. dziewcząt i chłopców w wieku od 9 do 19 lat. W analizie danych podkreśla się, że większość dzieci i nastolatków miała lekki przebieg zakażenia, a wskaźnik śmiertelności określono jako "minimalny".
Zgony wśród włoskich medyków
Do 196 wzrosła liczba lekarzy, którzy zmarli w wyniku zakażenia koronawirusem - poinformowała we wtorek krajowa federacja Izb Lekarskich. Od początku drugiej fali pandemii w październiku zanotowano 17 zgonów. W ciągu ostatniej doby zmarło czterech następnych lekarzy: pediatra, geriatra, doktor medycyny ogólnej, a także chirurg plastyczny z Neapolu, który wsparł w tamtejszym szpitalu personel medyczny w związku z jego brakiem.
Zapełniają się portugalskie oddziały intensywnej terapii
We wtorkowym komunikacie ministerstwo zdrowia Portugalii ogłosiło, że podczas ostatniej doby utrzymała się wysoka dynamika zgonów na COVID-19. W sumie w Portugalii do wtorkowego popołudnia zmarły po infekcji koronawirusem 3553 osoby. Zakażonych zostało łącznie 230 tysięcy osób. Podczas ostatniej doby zanotowano największą od początku epidemii liczbę pacjentów na szpitalnych oddziałach intensywnej terapii. Jest ich tam już 431. W sumie w portugalskich szpitalach leczy się obecnie 3028 osób, które zostały zainfekowane SARS-CoV-2.
W czasie wtorkowej rozmowy z telewizją SIC minister gospodarki i cyfryzacji Pedro Siza Vieira zapowiedział, że w związku z wciąż wysoką liczba zakażeń rząd nosi się z zamiarem wprowadzenia dodatkowych restrykcji epidemicznych dla regionów kraju najbardziej doświadczonych przez COVID-19.
Siza Vieira wyjaśnił, że zostaną one wprowadzone w tych powiatach, w których podczas ostatnich dwóch tygodni na 100 tys. mieszkańców przypadało ponad 240 infekcji. - To powinny być obostrzenia, które uzupełnią już istniejące na terenach najbardziej dotkniętych przez epidemię - dodał minister. W 191 powiatach Portugalii, gdzie mieszka ponad 80 procent populacji kraju, obowiązuje zakaz wychodzenia z domów w dni robocze pomiędzy godziną 23 a 5, a także w weekendy pomiędzy 13 a 5. Na terenach tych występują też ograniczenia w przemieszczaniu się obywateli bez uzasadnionych powodów, takich jak konieczność udania się do pracy, szkoły, lekarza lub na zakupy.
Trzytygodniowy lockdown w środkowej Szkocji
W 11 spośród 32 obszarów administracyjnych Szkocji od najbliższego piątku po południu do 11 grudnia obowiązywać będzie najwyższy poziom restrykcji epidemicznych - ogłosiła we wtorek szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon. Wszystkie te obszary znajdują się w środkowej Szkocji, a mieszka w nich łącznie ok. 2,3 mln osób, czyli ponad 40 proc. populacji kraju. Natomiast na dwóch obszarach - w East Lothian i Midlothian - od 24 listopada poziom restrykcji zostanie zmniejszony z trzeciego do drugiego.
Otwarte pozostają szkoły i uniwersytety, a także kościoły i inne świątynie, choć z liczbą wiernych ograniczoną do 20 i zachowaniem 2-metrowej odległości między nimi. Mogą się odbywać śluby z udziałem maksymalnie 15 osób i bez przyjęć weselnych oraz pogrzeby z udziałem do 20 osób. Zamknięte zostaną wszystkie obiekty kulturalno-rozrywkowe, jak kina czy muzea, a także siłownie i inne obiekty sportowe wewnątrz budynków.
Jak wyjaśniła Sturgeon, istnieją podstawy do "ciągłych i znaczących obaw" w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa we wszystkich obszarach, które zostaną przeniesione na poziom czwarty. - Poziom zakażeń we wszystkich tych obszarach pozostaje ciągle niepokojąco wysoki. Na tych poziomach po prostu nie mamy pewności, że szpitale i oddziały intensywnej terapii będą w stanie poradzić sobie, gdy nadejdzie zima - mówiła.
Zapewniła jednocześnie, że restrykcje zostają wprowadzone na ściśle ograniczony czas trzech tygodni, a ich celem jest zatrzymanie epidemii na tyle, by można było w miarę normalnie spędzić święta Bożego Narodzenia.
Spada dobowa liczba zakażeń koronawirusem w Szwajcarii
W ciągu doby do wtorku rano w Szwajcarii wraz z Liechtensteinem zarejestrowano 4560 nowych potwierdzonych laboratoryjnie przypadków koronawirusa, co zwiększyło do 274 534 ich łączną liczbę od uważanego za początek pandemii dnia 24 lutego br. - podał szwajcarski Federalny Urząd Zdrowia.
W ciągu doby do wtorku rano zarejestrowano kolejnych 142 zmarłych spośród osób zakażonych koronawirusem. Jest to znacznie więcej niż 97 zgonów odnotowanych przez 24 godziny do piątku rano i wynosząca 66 średnia dla trzydniowego okresu do poniedziałku rano. Od początku pandemii zgonów było łącznie 3300, z czego ponad jedną trzecią - konkretnie 1429 - zarejestrowano na przestrzeni ubiegłych czterech tygodni.
Ponad 15 tysięcy zakażeń w Szwecji
Szwecja, która swoim podejściem do zwalczania koronawirusa zwróciła uwagę całego świata, w ciągu ostatniej doby zanotowała ponad 15 tysięcy zakażeń koronawirusem. – Sytuacja wciąż jest poważna – powiedział czołowy epidemiolog Anders Tegnell podczas konferencji prasowej. Od piątku odnotowano również 61 zgonów w związku z zakażeniem koronawirusem, a od początku pandemii zmarło w Szwecji już 6225 osób.
Premier Szwecji Stefan Lofven powiedział, że obywatele kraju nie stosują się do rekomendacji tak ściśle jak wiosną. Zapowiedział wprowadzenie ograniczenia spotkań do ośmiu osób – wcześniej limit ten wynosił 300 osób. Otwarte pozostaną restauracje, szkoły. – Nie wierzymy w pełny lockdown – podkreślił premier Szwecji. – Wierzymy, że podjęte przez nas środki są odpowiednie – dodał.
Źródło: PAP