Jak poinformowało w piątek czeskie ministerstwo zdrowia, kraj aktywował mechanizm pomocy międzynarodowej. Republika Czeska poprosiła Niemcy, Szwajcarię i Polskę o współpracę w umieszczeniu w tych krajach pacjentów z COVID-19, ponieważ czeskie szpitale są przepełnione.
Komunikat czeskiego resortu mówi o potrzebie umieszczenia za granicą co najmniej kilkudziesięciu pacjentów z COVID-19. Zdaniem ministerstwa wiele szpitali w kraju nie jest w stanie zapewnić chorym odpowiedniej opieki medycznej.
Podkreślono, że w Czechach jest 14 proc. wolnych łóżek na oddziałach intensywnej opieki medycznej. Pacjenci są przewożeni do placówek poza miejscem zamieszkania, a ich transport bywa organizowany nawet 10 razy w ciągu dnia.
Zasady transportu za granicę
O przetransportowaniu za granicę decyduje lekarz prowadzący za zgodą chorego. Dokumentacja medyczna musi być przetłumaczona na język kraju przyjmującego.
Termin transportu i przyjęcia pacjenta ustala szpital zagraniczny. Koszty przewozu, refundowane później przez Unię Europejską, pokrywa ministerstwo zdrowia.
O możliwości przyjęcia pacjentów z Czech w zagranicznych placówkach mówi się od kilku tygodni. Najbardziej zaawansowane są rozmowy z Niemcami. Minister spraw zagranicznych Czech Tomasz Petrziczek powiedział dziennikarzom gazety "Hospodarzskie Noviny", że rozmowy nie są finalizowane z powodu braku decyzji ministerstwa zdrowia.
Według nieoficjalnych informacji PAP, w kontaktach z Polską dotąd tylko sondowano, które nieodległe od granicy szpitale mogłyby przyjąć pacjentów. Czechy poprosiły o pomoc również Szwajcarię.
Źródło: PAP