Premier Australii wygłosił swoje oświadczenie w poniedziałek na konferencji prasowej po posiedzeniu gabinetu. - Rozwiązanie konfliktu według zasady dwóch państw jest dla ludzkości najlepszą nadzieją przełamania cykli przemocy na Bliskim Wschodzie i położenia kresu konfliktowi, cierpieniom i wyniszczeniu ludności Gazy - ocenił.
Dodał, że Australia zdecydowała się na to posunięcie po uzyskaniu zapewnień od władz Autonomii Palestyńskiej, że Hamas nie będzie odgrywał w przyszłym państwie żadnej roli, a Strefa Gazy zostanie zdemilitaryzowana i przeprowadzone zostaną wybory.
Australia krytykuje premiera Izraela
Rząd Australii w zeszłym tygodniu skrytykował zapowiedź premiera Izraela Benjamina Netanjahu o rozpoczęciu nowej, zakrojonej na szeroką skalę ofensywy militarnej w Gazie. Jak podaje agencja Reutera, Albanese przekazał podczas konferencji prasowej, że w czwartek rozmawiał z Netanjahu, któremu powiedział, że potrzebne jest rozwiązanie polityczne - a nie militarne.
Associated Press zwraca uwagę, że Albanese dołączył w ten sposób do przywódców Francji, Wielkiej Brytanii i Kanady, którzy już wcześniej zadeklarowali taki zamiar. Premier od wielu tygodni był pod naciskiem wielu Australijczyków, a nawet członków swojego gabinetu, aby zdecydował się uznać przyszłe państwo palestyńskie.
Autorka/Autor: kgr/ads
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: LUKAS COCH/EPA/PAP