Przed nami maksimum roju Perseidów, które nazywane są także "łzami świętego Wawrzyńca". Poza spadającymi gwiazdami, na niebie pojawi się wyjątkowe zjawisko - koniunkcja Wenus i Jowisza.
We wtorek warto wstać o świcie i spojrzeć w niebo. "Przed nami jedno z najpiękniejszych zjawisk astronomicznych 2025 roku! I nie, nie mam na myśli maksimum Perseidów, lecz to, co wydarzy się już jutro o świcie: nisko nad wschodnim horyzontem zobaczymy przepiękną koniunkcję Wenus i Jowisza!" - napisał w poniedziałek Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor profilu "Z głową w gwiazdach".
Dodał, że planety miną się w odległości zaledwie 0,9 stopnia, czyli mniej więcej tyle, co dwie tarcze Księżyca ustawione obok siebie. "Tak bliska koniunkcja o świcie zdarza się raz na 24 lata" - zauważył.
Koniunkcja Wenus i Jowisza
O której godzinie wypatrywać koniunkcji? "Obie planety wschodzą na północnym wschodzie (azymut 52 stopnie) chwilę po 2, około 40 minut przed końcem nocy astronomicznej. Podczas świtu nawigacyjnego (3.44) będą świecić ok. 13 stopni nad horyzontem. W czasie świtu cywilnego (4.35) wciąż będą widoczne - już na tle jasnego nieba na wysokości około 20 stopni" - napisał Karol Wójcicki.
Maksimum roju Perseidów
Perseidy to jeden z najbardziej regularnie pojawiających się rojów meteorów, którego orbita przecina się z ziemską. Aktywne są mniej więcej od 17 lipca do 24 sierpnia. Maksimum przypada na 12 sierpnia, gdy na niebie można dostrzec nawet 100 "spadających gwiazd" na godzinę. Okres wokół 12 sierpnia to najlepszy czas do obserwacji meteorów z roju Perseidów.
Meteory to zjawiska świetlne, towarzyszące przelatywaniu drobin materii z kosmosu w ziemskiej atmosferze. Drobiny te (meteoroidy) spalają się w górnych warstwach atmosfery. W przypadku rojów meteorów wydają się one wybiegać z jednego obszaru na niebie, zwanego radiantem. Nazwy rojów meteorów wskazują na gwiazdozbiór, w którym znajduje się radiant.
Perseidy - jak i kiedy obserwować?
Tradycyjnie okres wokół maksimum roju Perseidów nazywany jest nocami spadających gwiazd. Organizowane są wtedy pikniki astronomiczne w wielu miejscach w Polsce. Jak obserwować meteory? Nie potrzeba do tego lornetek ani teleskopów. Wystarczy znaleźć widok na niebo, którego nie przesłaniają budynki i drzewa, najlepiej oddalony od lamp ulicznych i innego oświetlenia. Meteory rozbiegają się po całym niebie wokół radiantu roju, ale nie patrzmy na miejsce samego radiantu tylko nieco dalej od niego. Jeśli chcemy dostrzec meteory, to niebo powinno być bezchmurne.
Kometa Swift-Tuttle
Za rój Perseidów odpowiedzialna jest kometa 109P/Swift-Tuttle. Rój jest znany od starożytności. Perseidy są szybkimi, białymi meteorami i mogą pozostawiać na niebie ślady po przelocie. Potrafią padać pęczkami, po 6-15 meteorów w ciągu kilku minut. Radiant roju Perseidów przemieszcza się, ale w okresie maksimum znajduje się w gwiazdozbiorze Perseusza. Przy czym Perseidy nie są jedynym rojem meteorów aktywnym w sierpniu. Od 12 lipca do 23 sierpnia można dostrzec także Południowe delta Akwarydy. Ich maksimum przypadło 31 lipca z 25 meteorami na godzinę. Rój ten jest znany od starożytności, np. wspominano go już w 714 roku p.n.e. w Chinach. Współcześnie wiemy, iż jest związany z kometą P/2008 Y12 (SOHO). Kolejne kilka sierpniowych rojów ma dużo mniejszą liczbę zjawisk. Alfa Kaprikornidy można dostrzec od 3 lipca do 15 sierpnia, z maksimum pięciu zjawisk na godzinę 31 lipca. Rój ma związek z kometą 169P/NEAT. Eta Erydanidy pojawiają się na niebie od 31 lipca do 19 sierpnia, z maksimum 7 sierpnia (3 zjawiska na godzinę). Ten rój ma z kolei związek z kometą C/1852K1 (Chacornac). Od 3 do 29 sierpnia dostępne do obserwacji są także kappa Cygnidy. Maksimum mają 16 sierpnia z 3 zjawisk w ciągu godziny. Przypuszcza się, że mają związek z planetoidą 2002 GJ8. Natomiast na koniec sierpnia, do 28 sierpnia do 5 września, na niebie pojawiają się Aurygidy. W maksimum 1 września można odnotować do 10 zjawisk na godzinę. Aurygidy to szybkie meteory ze śladami, związane z kometą C/1911 N1 (Kiess). Dodatkowo aktywnych jest kilka rojów, które obecnie są nazywane ogólnie jako Strumień Przeciwsłoneczny, a także kilka innych mniej istotnych rojów.
Źródło: PAP, Time And Date, tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock