W ciągu pierwszych 24 godzin od ogłoszenia diagnozy króla Karola III, strony brytyjskiej służby zdrowia poświęcone objawom i prewencji nowotworów odnotowały wzrost liczby odwiedzin o ponad połowę.
Zgodnie z szacunkami brytyjskiej służby zdrowia (NHS) w ciągu pierwszego dnia od ogłoszenia, że Karol III zmaga się z rakiem, jej strony internetowe poświęcone chorobom nowotworowym odnotowały o 51 procent wyższą liczbę wizyt niż w analogicznym okresie tydzień wcześniej. Tylko w ciągu pierwszej godziny od publikacji oświadczenia Pałacu Buckingham weszło na nie 1530 osób, co oznacza, że średnio były odwiedzane co 3 sekundy.
ZOBACZ TEŻ: Królowa Kamila o samopoczuciu Karola
Zwiększone zainteresowanie problematyką nowotworów
W niedzielę Karol III pokazał się publicznie po raz pierwszy od dnia ogłoszenia, że zmaga się z nowotworem. 75-letni monarcha udał się wraz z żoną, królową Kamilą, do kościoła św. Marii Magdaleny w Sandringham. Wystosował też oświadczenie, w którym wyraził wdzięczność za "liczne wyrazy wsparcia i życzenia, które otrzymał w ostatnich dniach". "Jak wiedzą wszyscy ci, których dotknął nowotwór, takie miłe myśli są największą pociechą i wsparciem" - dodał.
Informację o wykryciu u króla Wielkiej Brytanii nowotworu Pałac Buckingham przekazał w poniedziałek 5 lutego. Tego, jaki rodzaj raka zdiagnozowano u monarchy nie podano. Stwierdzono jedynie, że choroba została odkryta w następstwie niedawnego zabiegu prostaty, podczas którego "zwrócono uwagę na osobną, niepokojącą kwestię". W ramach leczenia onkologicznego monarcha rozpoczął serię "regularnych zabiegów". Z uwagi na stan zdrowia król wstrzymał wykonywanie obowiązków publicznych.
ZOBACZ TEŻ: Karol III wycofuje się z obowiązków publicznych. Co to oznacza? Wezwani mogą zostać doradcy stanu
Źródło: PAP, TVN24.pl