Izraelska armia opublikowała nagranie z ataków powietrznych dokonanych w Syrii. Na filmie z operacji, która przeprowadzona miała zostać w odwecie za wcześniejszy ostrzał z terytorium syryjskiego, widać między innymi zniszczenie dwóch czołgów. Izrael bardzo rzadko publikuje nagrania z tego typu działań.
Jak oświadczyła izraelska armia, syryjskie obiekty militarne zostały zaatakowane po tym, jak wcześniej z terytorium Syrii wystrzelone zostały pociski, które spadły na Wzgórza Golan. Wzgórza te są obszarem spornym pomiędzy Izraelem, Syrią i Libanem. Od 1981 roku są okupowane przez Izraelczyków, którzy uważają ich posiadanie za kluczowe dla zapewnienia sobie bezpieczeństwa.
Na nagraniu opublikowanym w sobotę widoczne są precyzyjne uderzenia rakietowe na trzy cele w syryjskiej prowincji Al-Kunajtira - stanowisko karabinu maszynowego oraz dwa czołgi. Cele te znajdować się miały w miejscach, z których wystrzelono wcześniej pociski w kierunku Wzgórz Golan.
Ostrzał był przypadkowy?
Nie jest jasne, czy syryjskie pociski zostały wystrzelone z terytorium Syrii w kierunku Wzgórz celowo, czy też spadły omyłkowo podczas walk wewnętrznych w Syrii. Syryjska agencja informacyjna SANA twierdzi, że w prowincji Al-Kunajtira toczyły się w tym czasie walki pomiędzy siłami rządowymi a bojownikami z organizacji Front al-Nusra.
Według syryjskiej agencji w atakach izraelskich zginęli również cywile.
Autor: mm\mtom / Źródło: Reuters, CNN