Coraz młodsze osoby radykalizują się w mediach społecznościowych, przysięgają wierność ISIS i planują ataki terrorystyczne - opisuje "Gazeta Wyborcza". Badania wskazują, że jeszcze w 2020 roku 70 procent islamskich terrorystów stanowili mężczyźni między 20. a 28. rokiem życia, a teraz to osoby w wieku 13-19 lat odpowiadają za dwie trzecie ataków w Europie Zachodniej. Eksperci alarmują, że potrzebna jest edukacja, zwłaszcza jeśli chodzi o korzystanie młodych osób z mediów społecznościowych.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych chcesz uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, zadzwoń pod numer 997 lub 112. W Austrii jesienią 2024 roku na ławie oskarżonych w austriackim Grazu siedziała 14-latka. Sąd skazał ją na dwa lata więzienia za planowanie ataku terrorystycznego na "niewiernych" w centrum miasta. Wśród dowodów zgromadzonych wobec nastolatki był czat, na którym z inną nastolatką planowała szczegóły zamachu oraz nagranie wideo, na którym łamanym arabskim składa przysięgę na wierność ISIS - przypomina "Gazeta Wyborcza".
Przed sądem uczennica z Grazu tłumaczyła, że potrzebowała przyjaciół, a "ISIS zaakceptowało ją taką, jaka jest". "Jak ustaliły austriackie media, dziewczynka urodziła się w muzułmańskiej rodzinie w Czarnogórze, a do Austrii przyjechała z matką po ukończeniu pierwszej klasy. Nie radziła sobie w nowym środowisku, w szkole uczniowie dokuczali jej z powodu słabej znajomości niemieckiego, większość czasu spędzała samotnie, przeglądając w telefonie kanały mediów społecznościowych" - opisuje "GW".
To właśnie w mediach społecznościowych dziewczynka poznała nastolatkę z Düsseldorfu o marokańskich korzeniach. "Przez kilka tygodni dziewczyny planowały na czacie atak terrorystyczny z użyciem noża, a kiedy Niemkę aresztowano, kontakt z uczennicą z Austrii przejął nieznany mężczyzna. To on przekonał ją, że zabicie kogoś nożem wymaga odwagi i siły fizycznej, więc lepiej byłoby wykorzystać ładunek wybuchowy domowej roboty" - czytamy w artykule.
14-latka planowała podłożenie bomby w kościele, na posterunku policji lub w supermarkecie. Jej plany pokrzyżowała policja, która aresztowała nastolatkę.
Niepokojący trend
Nie jest to odosobniony przypadek, gdy tak młoda osoba zdecydowała się na dołączenie do organizacji terrorystycznej. Moussa Al-Hassan Diaw, badacz islamizmu i założyciel austriackiego Centrum Deradykalizacji Derad w rozmowie z "GW" powiedział, że coraz młodsze osoby radykalizują się w mediach społecznościowych. - Niepokojąca jest skala tego zjawiska. Prowadziliśmy niedawno warsztaty w jednej z wiedeńskich szkół i w każdej klasie było kilka osób zainfekowanych tą ideologią - mówił ekspert.
"Wyborcza" przypomina, że w lipcu 2023 w Styrii skazano 15- i 16-latka, którzy mieli planować zamach terrorystyczny w szkole, do której chodził młodszy z nich. Zamierzali zastrzelić wszystkich chrześcijan w jego klasie. W grudniu z kolei zatrzymano szesnastolatka, który planował atak na wiedeńską synagogę. W sierpniu 2024 roku do aresztu trafiło dwóch podejrzanych o planowanie zamachu podczas koncertu Taylor Swift - jeden miał 17, a drugi 19 lat.
"Dwudziestu lat nie ukończył również inny zamachowiec, Austriak bośniackiego pochodzenia, zastrzelony we wrześniu w Monachium" - opisuje gazeta.
Radykalizują się coraz młodsi
Niepokojące raporty także wskazują, że radykalizacji ulegają coraz młodsi. "Jeszcze w 2020 roku, jak podawał raport Europolu, 70 proc. islamskich terrorystów stanowili mężczyźni między 20. a 28. rokiem życia". Najnowsze badanie Petera Neumanna z King’s College w Londynie pokazuje jednak, że za dwie trzecie 27 ataków, które przeprowadzono lub zaplanowano w krajach Europy Zachodniej w okresie od 7 października 2023 roku (napaść Hamasu na Izrael) do 8 czerwca 2024 roku odpowiadały osoby między 13. a 19. rokiem życia - podaje "GW".
Skąd ta zmiana? Eksperci zwracają uwagę na nowe kanały, w których można radykalizować młode osoby. "Gazeta Wyborcza" opisuje, że "jeszcze 20 lat temu odbywała się ona głównie w tak zwanych Hinterhofmoschee - meczetach ukrytych w podwórkach albo prywatnych mieszkaniach", teraz to "media społecznościowe ze swoimi algorytmami umożliwiły ekstremistom szerzenie propagandy na niespotykaną wcześniej skalę".
Co przyciąga młodzież do dżihadystów?
Moussa Al-Hassan Diaw, z którym rozmawiała "Gazeta Wyborcza" przyznał, że drogi do radykalizacji są różne, ale punktem wyjścia często jest samotność, odrzucenie, dyskryminacja. - Pracuję teraz z czternastolatką, która zradykalizowała się w wieku 11 lat. Dzieci w szkole wyśmiewały się z niej, bo pochodziła ze wsi. (...) W końcu przeniosła się do szkoły w Wiedniu, gdzie przeszła na islam. Powiedziała mi, że tutaj już nie jest zastraszana - to jej wszyscy się boją. Tym, którzy źle ją traktowali, wysyłała zdjęcia ludzi z poderżniętymi gardłami - mówił ekspert.
Od starszego pokolenia ekstremistów różni ich stosunek do islamu. - Mają mniejszą wiedzę na temat religii niż jeszcze 20 lat temu, są za to bardzo biegli w ideologii politycznego islamizmu - mówi Diaw.
Jak rekrutuje radykalny islam
Jak walczyć z radykalizacją nastolatków? "Poza edukacją konieczne są regulacje mediów społecznościowych" - czytamy w artykule. W lutym 2024 roku Komisja Europejska wszczęła postępowanie mające wyjaśnić, czy działanie TikToka nie narusza unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA). Chińskiemu gigantowi zarzuca się między innymi, że jego algorytmy mogą tworzyć tzw. efekt króliczej nory, który polega na tym, że użytkownikowi podsuwa się coraz bardziej radykalne treści na ten sam temat. Podobne kroki zapowiedziano przeciwko platformom należącym do amerykańskiej Mety - Facebookowi i Instagramowi.
Ekspert, z którym rozmawiała "GW" podkreśla, że media społecznościowe stanowią część problemu. Jego zdaniem w Austrii przez wiele lat ignorowano zagrożenia związane z politycznym islamizmem. - Zdarza się, że szkoła zgłasza podejrzenie, że uczeń zaczyna się radykalizować. Kuratorium przysyła pracownika socjalnego, który ma doświadczenie w pracy z uzależnionymi od alkoholu i narkotyków, ale nic nie wie o islamizmie - mówi Diaw.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Źródło zdjęcia głównego: MAX SLOVENCIK/PAP/EPA