Holland o "kruszejących wartościach" i ratunku "w bardzo prostych rzeczach"

Agnieszka Holland
Agnieszka Holland: rezygnujemy szalenie łatwo z wartości
Źródło: TVN24
Rezygnujemy z wartości szalenie łatwo. Głównym powodem było poczucie bezpieczeństwa, ale tak naprawdę też komfort - mówiła w "Faktach po Faktach" Agnieszka Holland. Jej zdaniem ratunku należy szukać w człowieczeństwie i sztuce.

Agnieszka Holland, wielokrotnie nagradzana reżyserka i scenarzystka, laureatka Srebrnych Lwów na 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i autorka filmu "Franz Kafka" nominowanego do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy gościła w "Faktach po Faktach" w TVN24.

Holland mówiła o wartościach, które jej zdaniem "bardzo się kruszą". - Rezygnujemy z nich szalenie łatwo. Najpierw głównym powodem było poczucie bezpieczeństwa, a tak naprawdę (też) komfort - dodała.

Agnieszka Holland: oddajemy naszą wolność fałszywym prorokom

- Całe życie człowieka polega na tym, że jeżeli chce spotkać innego człowieka, to musi wyjść ze strefy komfortu. Komfort to jest jednocześnie statyczność, brak cierpliwości do innego człowieka i do świata, brak pewnej pokory, że z każdego spotkania można uzyskać coś bardzo ważnego - zaznaczyła reżyserka.

Przywołała też słowa Georga Orwella, który "mówił, że światem zaczęły rządzić potwory". - My oddajemy potworom czy fałszywym prorokom (...) naszą wolność właściwie. Przyjmujemy ich punkt widzenia, ich metody i nagle okazuje się, że to wszystko, co budowało demokrację liberalną po II wojnie światowej (...) nie jest istotne, bo o wszystkim decyduje siła, że rację mają ci, którzy mają gołą siłę - uzupełniła Holland.

Agnieszka Holland
Agnieszka Holland
Źródło: TVN24

Jej zdaniem ratunku należy szukać w "solidarności i wyobraźni". - W takich prostych bardzo rzeczach, żeby dbać o innego człowieka. Myślę, że w człowieczeństwie możemy szukać tego ratunku i w sztuce - mówiła Agnieszka Holland.

"Prawa człowieka mogą zależeć od 'widzimisię' tych, którzy mają władzę"

Reżyserka powiedziała też, że po II wojnie światowej mieliśmy nadzieję, że "pewne rzeczy się nie powtórzą" i że "każdy człowiek ma prawo do życia, bezpieczeństwa, szacunku" oraz iż "jego prawa muszą być szanowane niezależnie od tego, jaki ma kolor skóry, płeć orientację seksualną, wiek".

- Ale okazuje się, że nie. On oczywiście jako mięso wyborcze jest brany pod uwagę, ale poza tym jego prawa mogą zależeć od "widzimisię" tych, którzy trzymają władzę. Oni mogą też zadecydować, żeby podbić inne terytorium. Mogą zadecydować, że ludzie, którzy żyją na innym terytorium obok - w Ukrainie czy w Gazie - mają mniejsze prawa do życia i bezpieczeństwa niż my - mówiła.

W ocenie Holland ci ludzie "wykorzystują przede wszystkim strach" do swoich działań. - Strach jest bardzo skutecznym narzędziem w manipulowaniu ludźmi. Ze strachu rodzi się nienawiść i agresja - podkreśliła.

- Teraz nasza sytuacja jest znacznie trudniejsza (...) dlatego że przeszliśmy już rewolucję mediów społecznościowych i internetu. O ile kiedyś te metody manipulacji były ograniczone do analogowych, takich jak radio czy prasa drukowana (...) to teraz mamy media społecznościowe i algorytmy - stwierdziła reżyserka. Według niej nienawiść i nieufność do nauki, instytucji, prawa szerzy się "z niebywałą szybkością", przez co "trudno jest to powstrzymać".

OGLĄDAJ: Agnieszka Holland, Leszek Jażdżewski, prof. Tomasz Słomka
pc

Agnieszka Holland, Leszek Jażdżewski, prof. Tomasz Słomka

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: