Grenlandczycy "mają ambicje". Co sądzą o roszczeniach Trumpa

Źródło:
PAP, BBC, CNN, Reuters, Sermitsiaq
Grenlandia, autonomiczne terytorium zależne Danii
Grenlandia, autonomiczne terytorium zależne DaniiReuters
wideo 2/4
Grenlandia, autonomiczne terytorium zależne DaniiReuters

Wielu Grenlandczyków opowiada się za niepodległością ich wyspy, która jest autonomicznym terytorium zależnym Danii. Reakcje na słowa Donalda Trumpa o przejęciu jej przez Stany Zjednoczone są mieszane. - Grenlandia nie jest MAGA i nie będzie MAGA - mówi w rozmowie z CNN miejscowa polityczka. Ale niektórzy mieszkańcy wydają się bardziej otwarci na pomysły amerykańskiego prezydenta elekta.

W ostatnich tygodniach prezydent elekt Donald Trump kilkukrotnie podnosił temat przejęcia kontroli nad Grenlandią, nie wykluczając w celu realizacji swoich planów przymusu militarnego i ekonomicznego.

Ten temat był już obecny podczas jego pierwszej kadencji. W 2019 roku Donald Trump wyraził zainteresowanie zakupem Grenlandii, która jest autonomicznym terytorium zależnym Danii. Propozycja ta została szybko odrzucona przez Danię, a także przez władze Grenlandii. Nie doszło do żadnych formalnych rozmów. Redakcja BBC pytała wówczas o opinię mieszkańców wyspy. - To bardzo niebezpieczny pomysł - oceniał Dines Mikaelsen, miejscowy organizator wycieczek. - (Trump) traktuje nas jak dobro, które może kupić - mówiła Aleqa Hammond, pierwsza kobieta na stanowisku premiera Grenlandii w latach 2013–2014. - On nawet nie rozmawia z Grenlandią. Rozmawia z Danią o kupnie Grenlandii - dodała.

Po tym, jak w grudniu 2024 roku Trump napisał, że "posiadanie i kontrolowanie Grenlandii" jest dla USA niezbędne z uwagi na "cele (dotyczące) bezpieczeństwa narodowego i wolności na całym świecie", premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że wyspa nie jest na sprzedaż. "Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż i nigdy nie będziemy. Nie możemy przegrać naszej długiej walki o wolność" - zadeklarował polityk.

Donald TrumpReuters

ZOBACZ TEŻ: "Zagadkowe wynurzenia" Trumpa

Grenlandczycy o pomyśle Trumpa

Gdy we wtorek prezydent elekt USA oświadczył, że nie może zapewnić wykluczenia działań militarnych lub ekonomicznych jako środków przy usiłowaniu przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim i terytorium Grenlandii, grenlandzki publiczny nadawca, Kalaallit Nunaata Radioa (KNR), postanowił sprawdzić, co o pomyśle przejęcia największej wyspy świata przez Stany Zjednoczone sądzą jej mieszkańcy.

Część ankietowanych skrytykowała pomysł Trumpa, mówiąc, iż woleliby, aby Grenlandia pozostała pod kontrolą Danii. - Jest nas na tyle mało, poniżej 100 tys. (ok 57 tys. mieszkańców - red.) że obawiam się, że nasz język bardzo szybko by zanikł. Dlatego wolałbym pozostać przy Danii. Obecnie stosunki między Grenlandczykami i Duńczykami dobrze się układają - ocenił rozmówca KNR. Zainteresowanie Trumpa wyspą ocenił jako "bardzo niebezpieczne".

Grenlandia. Duńska fregata HDMS Triton w miejscowości Attu (2024)PAP/EPA/Ida Marie Odgaard

ZOBACZ TEŻ: Przemyślenia syna Trumpa po jednodniowej wizycie na Grenlandii

Ale niektórzy ankietowani wydawali się bardziej otwarci na pomysły amerykańskiego prezydenta elekta. - Wszystko tutaj staje się coraz droższe. Towary z Danii są niezwykle drogie, więc USA wydaje się oczywiście bardziej atrakcyjne - stwierdziła rozmówczyni KNR.

Część Grenlandczyków odbiera słowa Trumpa w kontekście działań na rzecz niepodległości wyspy. - Zupełnie nie ufam Duńczykom. Może miałbym większe zaufanie do Trumpa - powiedział w wywiadzie miejscowy student. Inny mieszkaniec wyspy stwierdził, iż wolałby, żeby Grenlandia była niepodległa i nie polegała na Danii lub USA.

Flagi Grenlandii i DaniiPAP/EPA/NIKOLAI LINARES

Portal CNN podkreślił w środę, że "nie ma łatwego sposobu na sprawdzenie, co większość mieszkańców Grenlandii sądzi o pomysłach Trumpa". Amerykański nadawca cytuje Aaję Chemnitz, deputowaną do grenlandzkiego parlamentu, która sugeruje, że w przyszłości można by przeprowadzić referendum w sprawie niepodległości Grenlandii - mogłoby ono skutkować "zacieśnieniem współpracy ze Stanami Zjednoczonymi w zakresie biznesu, obronności, surowców i turystyki".

Polityczka podkreśliła, że nawet taki scenariusz "nie odzwierciedlałby wizji Trumpa". - Grenlandia nie jest MAGA i nie będzie MAGA (Make America Great Again, pol. Uczyńmy Amerykę znów wielką - slogan wykorzystywany przez Trumpa - red.) - zaznaczyła.

Grenlandia "ma własne ambicje"

W swoim niedawnym noworocznym przemówieniu Mute Egede, premier Grenlandii, powiedział, że wyspa powinna uwolnić się z "kajdan kolonializmu", nie wspominał jednak o Stanach Zjednoczonych - przypomniał portal CNN w środę.

Szef duńskiego MSZ Lars Lokke Rasmussen podczas środowej konferencji prasowej podkreślił z kolei, że kwestię niepodległości należy rozpatrywać niezależnie od wypowiedzi Trumpa. - W pełni uznajemy, że Grenlandia ma własne ambicje. Jeśli się zmaterializują, Grenlandia stanie się niepodległa, i nie z ambicjami stania się stanem w Stanach Zjednoczonych - powiedział duński minister spraw zagranicznych.

Lars Lokke Rasmussen, minister spraw zagranicznych DaniiPAP/EPA/LISELOTTE SABROE

"Większość mieszkańców Grenlandii popiera niepodległość , ale mają podzielone zdania co do terminu jej uzyskania i potencjalnego wpływu na poziom życia" - odnotowała agencja Reutera w środę. W sondażu, przeprowadzonym w 2016 roku przez HS Analyze dla grenlandzkiego czasopisma "Sermitsiaq", 64 proc. ankietowanych wskazało, że jest dla nich "bardzo ważne lub raczej ważne", aby Grenlandia pewnego dnia stała się niepodległym państwem. 24 proc. ankietowanych odpowiedziało, że kwestia niepodległości nie jest dla nich istotna, a 12 proc. było niezdecydowanych.

ZOBACZ TEŻ: Premierka Danii odpowiada na roszczenia Trumpa wobec Grenlandii

Grenlandia i Dania

Grenlandia jest terytorium zależnym od Danii. W 1979 roku duński parlament przyznał wyspie autonomię, która została w 2008 roku rozszerzona. Od 2009 roku Grenlandia ma prawo do ogłoszenia niepodległości od Danii, lecz dotąd nie podjęła takiej decyzji. Wyspa otrzymuje każdego roku znaczne transfery budżetowe z Kopenhagi.

GrenlandiaPAP

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: PAP, BBC, CNN, Reuters, Sermitsiaq

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Ida Marie Odgaard