Polska chce działać na rzecz podtrzymywania jedności transatlantyckiej - oświadczył w piątek w trakcie obrad Global Forum szef MSZ Witold Waszczykowski. Biorąc pod uwagę coraz większe wyzwania międzynarodowe, rozdźwięk transatlantycki mógłby mieć katastrofalne konsekwencje - podkreślił.
Oglądaj na żywo obrady GLOBAL FORUM na antenie TVN24 BIS
Minister spraw zagranicznych w swym wystąpieniu na Global Forum wyraził nadzieję, że wizyta prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa w Warszawie "otworzy nowy rozdział w stosunkach pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską, który będzie pełen wspólnych projektów w zakresie bezpieczeństwa i gospodarki".
Niezgoda na Zachodzie byłaby "katastrofą"
W jego ocenie wizyta prezydenta Trumpa w Warszawie pokazuje zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w regionie. - Ta wizyta według nas to wyraźny krok w stronę wzmocnienia więzów transatlantyckich - podkreślił.
Jak mówił, Polska chce działać na rzecz podtrzymywania jedności transatlantyckiej. - Biorąc pod uwagę coraz większe wyzwania międzynarodowe, rozdźwięk transatlantycki mógłby mieć katastrofalne konsekwencje. Tylko działając wspólnie możemy mieć nadzieje, że uda się wymusić przestrzeganie wspólnych zasad i praw międzynarodowych, i uniemożliwić podkopywanie ich - zaznaczył Waszczykowski.
Dodał, że więź transatlantycka niesie ze sobą obowiązek stania ramię w ramię w dobrych i złych czasach.
Rosja "szantażuje"
Waszczykowski podkreślał też na Global Forum, że żyjemy w czasach dużej zmienności globalnej, gdy w bezpośrednim sąsiedztwie Europy i innych rejonach świata jeden kryzys następuje zaraz po drugim.
- W Polsce niepokoją nas zwłaszcza ciągłe próby podminowania porządku międzynarodowego. Istnieją silne państwa, które otwarcie rzucają wyzwanie normom - powiedział szef MSZ. - Zwłaszcza nasz sąsiad, Rosja wykorzystuje siłę jako metodę narzucania swojej woli innym suwerennym państwom - podkreślił.
Według niego Rosja stara się stłamsić zmiany demokratyczne w swoim otoczeniu i odbudować pozycję supermocarstwa nie poprzez siłę przyciągania, lecz przez "zastraszanie, dręczenie, szantaż energetyczny i działania za sprawą sił zbrojnych".
- Rosja postrzega NATO jako organizację wrogą i w myśl tego obiera swoje cele - powiedział szef polskiej dyplomacji.
Jak dodał, Polskę niepokoją także siły ekstremistyczne na Bliskim Wschodzie, punkty zapalne takie jak Korea Północna, Wenezuela i Afryka Aubsaharyjska oraz zmiany klimatu.
- Obawiamy się, że Unia Europejska już doświadcza tych zmian, czego przykładem są migracje - ocenił Waszczykowski.
Apelował o współpracę transatlantycką. - Żaden kraj nie jest w stanie poradzić sobie sam z tymi wyzwaniami. Na szczęście mamy do dyspozycji wspaniałe narzędzie jakim jest Sojusz Północnoatlantycki. Nasza wspólnota wartości i interesów rozciąga się po obu stronach Atlantyku - mówił minister spraw zagranicznych.
Autor: adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS