- Joel Le Scouarnec był oskarżony o gwałty i wykorzystywanie seksualne 299 pacjentów. Średni wiek ofiar w momencie popełnienia tych czynów nie przekraczał 11 lat.
- Lekarz odsiadywał już wyrok 15 lat więzienia za gwałt i napaść seksualną na czwórkę dzieci, w tym dwie swoje siostrzenice.
- Francuskie media opisują skazanego, jako jednego z najbardziej znanych skazanych przestępców seksualnych w historii Francji.
Przed sądem w Vannes we Francji zapadł w środę wyrok na Joela Le Scouarneca, oskarżonego o gwałty i wykorzystywanie seksualne pacjentów. 20 lat, na które skazano emerytowanego lekarza, to maksymalna możliwa kara za te czyny. Jak informuje portal France24, Le Scouarnec nie będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe przed upływem dwóch trzecich zasądzonej kary. Sąd wziął pod uwagę, że "popełnione czyny mają szczególną wagę ze względu na liczbę ofiar, ich młody wiek i charakter przestępstw". Pomimo wniosku prokuratora, sąd zdecydował, że Le Scouarnec po odbyciu kary nie trafi do specjalnego ośrodka, gdzie kierowani są przestępcy seksualni, co do których istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że znów popełnią przestępstwo. Solene Podevin Favre, przedstawicielka organizacji eksperckiej CIIVISE, skrytykowała tę decyzję. Jej zdaniem, "nikt nie wierzy naprawdę w chęć poprawy" skazanego.
Choć Le Scouarnec zapewniał, że nie pamięta dokładnie swoich czynów, wyjawił przed sądem ich nieznane dotąd szczegóły. Już pierwszego dnia procesu przyznał się do większości zarzutów. - Dopuściłem się okropnych czynów - powiedział przed sądem 74-latek. - Doskonale zdaję sobie sprawę, że rany są nieusuwalne i nieodwracalne, i że nie mogę cofnąć czasu - stwierdził. Dodał też, że jest winien ofiarom "wzięcie odpowiedzialności za swoje czyny".
Przed ogłoszeniem wyroku nie zwracał się do sądu o pobłażliwość. W ostatnim słowie powiedział, że prosi o prawo do "tego, by stać się lepszy".
Wyrok w sprawie Joela Le Scouarneca
Ten proces zapowiadano, jako największy w historii Francji w sprawie molestowania seksualnego dzieci. 74-letni obecnie emerytowany chirurg był oskarżony o napaść seksualną lub gwałt na łącznie 299 osobach, w większości dzieciach - swoich byłych pacjentach. Do przestępstw miało dochodzić między 1989 a 2014 rokiem, głównie w szpitalach w regionie Bretanii.
Jak pisaliśmy, sprawa trwa od 2017 roku, kiedy to mężczyznę oskarżono o gwałt na 6-letniej sąsiadce. Podczas przeszukania policja znalazła w jego domu m.in. 300 tys. zdjęć dzieci o charakterze pornograficznym oraz pamiętniki, w których opisane były przypadki setek gwałtów i napaści seksualnych - łacznie z nazwiskami ofiar. W marcu 2020 roku lekarz stanął przed sądem oskarżony nie tylko o gwałt na 6-latce, ale też na dwóch kilkuletnich siostrzenicach (do przestępstw miało dojść w latach 80. i 90.) oraz 4-letniej pacjentce (w 1993 roku). W grudniu 2020 roku Joel Le Scouarnec został skazany na 15 lat więzienia.
We wrześniu 2024 roku prokuratura poinformowała o kolejnym akcie oskarżenia w sprawie lekarza. Tym razem wymieniono 299 ofiar. Le Scouarneca oskarżono o 111 gwałtów i 188 napaści seksualnych na 158 chłopcach i 141 dziewczynkach. Średni wiek ofiar w momencie popełnienia tych czynów nie przekraczał 11 lat.
BBC przytaczało zeznania dorosłych dziś pacjentów lekarza. Pamiętali, jak lekarz dotykał ich pod pozorem badań lekarskich, czasem nawet w obecności rodziców lub innych lekarzy. Jednak większość w ogóle nie pamiętało tych zdarzeń, bo podczas napaści były pod narkozą. BBC podkreślało, że osoby te były w szoku, gdy policja poinformowała je, że ich nazwiska znalazły się w pamiętnikach chirurga.
Ofiary lekarza i ich bliscy zorganizowali w środę przed sądem w Vannes protest. Jak pisze France24 trzymali transparenty z napisami "nigdy więcej" i "oskarżam cię".
Środowy wyrok może nie być ostatnim, ponieważ w związku z lekarzem wszczęto jeszcze dwa śledztwa. Pierwsze ma ustalić ewentualne inne, nieznane jeszcze jego ofiary. Drugie dotyczy ewentualnej odpowiedzialności karnej ze strony osób lub instytucji, które mogły zapobiec przestępstwom.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Autorka/Autor: am
Źródło: tvn24.pl, PAP, France24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/TERESA SUAREZ