Fałszerstwa w wyborach do Dumy. Gazeta przedstawia dowody

Rosjanie głosowali we wrześniu
Rosjanie głosowali we wrześniu
Źródło: Wikipedia

"Nowaja Gazieta" publikuje w poniedziałek protokoły komisji wyborczych w podmoskiewskich Mytiszczach z wrześniowych wyborów parlamentarnych. Z ustaleń gazety wynika, że w 68 komisjach na 96 dane były inne, niż pokazał elektroniczny system liczenia głosów.

Redakcja chce, aby publikacja została potraktowana jako zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.Dziennik powołuje się na protokoły sporządzane przez obwodowe komisje wyborcze w lokalach wyborczych po zakończeniu głosowania. Kopie protokołów otrzymywali obserwatorzy, którzy reprezentowali w lokalach wyborczych partie polityczne. "Nowaja Gazieta" dotarła do kopii protokołów pokazujących wyniki głosowania na listy partyjne z 84 lokali wyborczych na łącznie 96.

Zyskała Jedna Rosja

"W 68 komisjach są rozbieżności między rezultatami odnotowanymi w protokołach obwodowych komisji wyborczych a danymi znajdującymi się w elektronicznym systemie liczenia głosów" - pisze dziennik. Jak dodaje, zyskała na tym głównie rządząca partia Jedna Rosja, która otrzymała dodatkowe ok. 2000 głosów. Spośród partii, którym - jak pisze "Nowaja Gazieta - "ukradziono głosy", najwięcej straciły: Rosyjska Partia Emerytów O Sprawiedliwość i opozycyjne Jabłoko".

Jak podaje gazeta, dane z protokołów obwodowych komisji wyborczych wprowadzane są do elektronicznego systemu liczenia głosów w terytorialnych komisjach wyborczych.Szef terytorialnej komisji wyborczej w Mytiszczach Walerij Konjagin, do którego zwróciła się "Nowaja Gazieta", powiedział, że przedstawiciele tego dziennika nie byli akredytowani w lokalach wyborczych, a więc nie mieli prawa do otrzymania uwierzytelnionych kopii protokołów. Kopie, jakie uzyskała redakcja, nie mają mocy prawnej - oznajmił Konjagin.Redakcja "Nowej Gaziety" ocenia, że zebrany przez nią materiał stanowi potwierdzenie, iż protokoły zostały zmienione zanim dane przeniesiono do elektronicznego systemu liczenia głosów.

"Żądamy, by uznać publikację za powiadomienie o przestępstwie (...) - sfałszowaniu wyników głosowania" - oświadczyła redakcja. Zwraca się ona do Centralnej Komisji Wyborczej o sprawdzenie zgodności pomiędzy danymi z protokołów komisji we wszystkich lokalach wyborczych obwodu moskiewskiego z danymi pokazanymi przez elektroniczny system liczenia głosów.Gazeta ocenia przy tym, że Jedna Rosja "zwyciężyłaby na wyborach w Mytiszczach bez manipulacji".

Wcześniej o fałszerstwach w czasie wyborów informowali działacze opozycji demokratycznej. W mediach społecznościowych zamieszczali nagrania, na których widać m.in. dorzucanie do urn dodatkowych kart do głosowania już po zamknięciu lokali.

W wyborach 18 września do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu, Jedna Rosja zdobyła 343 mandaty w 450-osobowej izbie, znacznie powiększając swą przewagę nad innymi partiami w parlamencie. Są nimi, tak jak w poprzednich kadencjach: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa (42 mandaty), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego (39 mandatów), lewicowa Sprawiedliwa Rosja, kierowana przez Siergieja Mironowa (23 mandaty). Dwie inne partie mają w Dumie po jednym deputowanym z okręgów jednomandatowych, do Dumy wszedł też jeden kandydat niezależny.

Wybory w Rosji. Ukryte karty wędrują do urny

Wybory w Rosji. Ukryte karty wędrują do urny

Wybory w Rosji. Zniszczona urna, karty na ziemi

Wybory w Rosji. Zniszczona urna, karty na ziemi

Autor: kg/adso / Źródło: PAP

Czytaj także: