Czeski rząd podjął w poniedziałek wieczorem decyzję o czasowym przywróceniu kontroli na granicy ze Słowacją. Powodem takiej decyzji jest drastyczny względem zeszłego roku wzrost liczby migrantów nielegalnie przekraczających granicę. Kontrole zostaną wprowadzone o północy ze środy na czwartek.
O decyzji rządu poinformował w poniedziałek późnym wieczorem premier Petr Fiala. W pierwszej fazie kontrole zostaną przywrócone na dziesięć dni. Ten czas, zdaniem wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Vita Rakuszana zostanie wykorzystany na negocjacje ze stroną słowacką.
Od początku czerwca do początku minionego tygodnia Czesi zatrzymali prawie 9500 migrantów. W całym ubiegłym roku było ich 1330. Od początku 2022 roku już 11 tysięcy. - To, przez co przechodzimy w tym roku, jest bezprecedensowe - powiedział Rakuszan.
Cudzoziemcy, pochodzący głównie z Syrii, wykorzystują Czechy jako kraj tranzytowy. - Zdecydowana większość migrantów kieruje się w stronę Niemiec. To wzbudziło niepokój także po niemieckiej stronie granicy - dodał szef czeskiego MSW.
Fiala ma nadzieję, że uda się zniechęcić migrantów do korzystania z trasy przez Czechy. Praga przygotowuje też nowelizację kodeksu karnego, która znacznie zwiększyłaby kary za przemyt ludzi.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA