Chiny osiągnęły gotowość do okrążenia Tajwanu. Symulują blokadę wyspy

Chińskie okręty wojskowe przybyły do bazy Ream w Kambodży
Tajwańska straż przybrzeżna informuje o "nękających" chińskich okrętach
Źródło: Reuters

Siły zbrojne Chin osiągnęły poziom gotowości, który umożliwia okrążenie Tajwanu i odcięcie go od świata - wskazał "Wall Street Journal". Ćwiczenia wojskowe, w których chińska armia symuluje blokadę wyspy, stają się coraz bardziej złożone. Gazeta przedstawiła potencjalny scenariusz blokady Tajwanu.

Amerykański dziennik "Wall Street Journal" zauważył w poniedziałek, że chińska blokada Tajwanu byłaby "aktem wojny, który wywołałby globalny kryzys". Działanie to "sprowokowałoby odpowiedź militarną Tajwanu, zmusiłoby prezydenta (USA Donalda - red.) Trumpa do podjęcia decyzji, czy wojsko amerykańskie powinno pomóc w obronie wyspy, zakłóciłoby globalny handel i zmusiłoby kraje europejskie do nałożenia sankcji karnych na Pekin" - wylicza gazeta.

Jednocześnie ćwiczenia wojskowe, w których chińska armia symuluje blokadę Tajwanu, stają się coraz bardziej złożone. Rośnie ryzyko przejścia armii Chin "bez uprzedzenia z (trybu - red.) manewrów do wojny" - ostrzegł "Wall Street Journal".

Siły zbrojne Chin (zdjęcie ilustracyjne)
Siły zbrojne Chin (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: RITCHIE B. TONGO/PAP/EPA

Według Pentagonu Chiny dysponują wieloma środkami militarnymi, od lotnictwa - około 1,9 tysiąca myśliwców i 500 bombowców - po 3 tysiące pocisków rakietowych zdolnych do uderzenia w wyspę. Rozbudowa floty morskiej, która do 2030 roku ma liczyć 425 okrętów, wzmacnia zdolności Chin do projekcji siły na Tajwan, który władze w Pekinie uznają za "zbuntowaną" prowincję.

Oprócz konwencjonalnych sił Chiny rozwijają zdolności w zakresie cyberwojny, które mogłyby zostać wykorzystane podczas blokady. Tajwańskie władze odnotowują wzrost cyberataków podczas chińskich ćwiczeń wojskowych wokół wyspy.

Tajwan szczególnie wrażliwy na chińską blokadę

Tajwan jest szczególnie wrażliwy na blokadę ze względu na jego wysokie uzależnienie od importu źródeł energii - importowany gaz czy węgiel stanowi 96 procent zużycia. Jeśli chodzi o żywność, jest to 70 procent.

"Wall Street Journal" zauważa również, że - jeżeli jednak nie dojdzie do blokady - Pekin może wprowadzić "kwarantannę", w ramach której chińskie organy ścigania będą przechwytywały statki dostarczające na wyspę towary niezbędne do życia, jednocześnie powodując mniejsze zakłócenia na chińskich szlakach żeglugowych. Kwarantanna prawdopodobnie rozpoczęłaby się od ogłoszenia przez Chiny nowych zasad, wymagających inspekcji statków wpływających na terytorium Tajwanu.

Tajwan i Chiny - porównanie
Tajwan i Chiny - porównanie
Źródło: PAP

Podczas gdy Pekin mógłby wykorzystać swoją ogromną liczbę statków do egzekwowania postanowień, komunistyczne władze "mają jeszcze jedną pałkę: firmy żeglugowe, które nie zastosują się do przepisów, mogą zostać pozbawione dostępu do Chin". Dodatkowo Chiny mogą zablokować transport gazu przez Morze Południowochińskie, gdzie sprawują kontrolę nad spornym terytorium - zwróciła uwagę gazeta.

- Myślę, że istnieje powszechna zgoda zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na Tajwanie, że gdyby Chiny chciały, mogłyby dziś poddać Tajwan kwarantannie lub zablokować go - powiedział Bonny Lin, starszy doradca w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, cytowany przez "Wall Street Journal".

Oglądaj TVN24 na żywo
Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

Czytaj także: