Kazano mu milczeć, stracił pół imperium. Twórca Alibaby znów jest potrzebny

Źródło:
Financial Times, CNN, tvn24.pl
Miliarder Jack Ma, twórca Alibaba Group
Miliarder Jack Ma, twórca Alibaba GroupReuters Archive
wideo 2/4
Miliarder Jack Ma, twórca Alibaba GroupReuters Archive

Najsłynniejszy chiński miliarder Jack Ma pojawił się w poniedziałek na spotkaniu z Xi Jinpingiem. To zaskakujące spotkanie, odkąd w 2020 roku biznesmen został uznany przez chińskie władze za zbyt potężnego i na trzy lata praktycznie znikł, tracąc większość majątku. Nagły powrót Jacka Ma świadczy, że w obliczu poważnych trudności gospodarczych Pekin szuka pomocy wśród prywatnych przedsiębiorców, oceniają media.

W poniedziałek w Pekinie doszło do spotkania Xi Jinpinga z grupą kluczowych chińskich biznesmenów z sektora technologicznego. Oprócz Jacka Ma, założyciela firmy technologicznej Alibaba Group, obecni byli m.in. Ren Zhengfei, twórca firmy technologicznej Huawei, Wang Chuanfu, dyrektor konglomeratu BYD, Lei Jun, dyrektor producenta elektroniki Xiaomi, oraz Zeng Yuqun, dyrektor producenta akumulatorów CATL.

Obawy o chiński biznes

Spotkanie to ma być sygnałem, że chińskie władze starają się ponownie ułatwić funkcjonowanie prywatnego biznesu po kilku latach wprowadzania znaczących ograniczeń o charakterze politycznym. Sektor prywatny od dekad jest kluczem chińskiego sukcesu gospodarczego i odpowiada za 80 procent miejsc pracy w tym kraju. Wprowadzane przez Pekin ograniczenia spowodowały jednak w ostatnich latach spadek wartości chińskich firm technologicznych o ponad bilion (tysiąc miliardów) dolarów i wzbudziły obawy o ich przyszłość.

Wobec rosnących trudności gospodarczych chińskie władze poniedziałkowym spotkaniem wydają się manifestować chęć ponownego zwrotu w swojej polityce. "Pekin stara się ponownie ożywić prywatny biznes i i swój wzrost gospodarczy", ocenia je "Financial Times". - Ze spowalniającą gospodarką krajową i rosnącym napięciem geopolitycznym, władze (Chin) jasno wskazują, że (nadal) cenią sektor prywatny i polegają na nim przy wspieraniu innowacji i wzrostu (gospodarczego) - komentuje cytowana przez CNN prof. Angela Huyue Zhang, ekspertka z University of Southern California.

Jack Ma - najbogatszy Chińczyk

Pojawienie się na spotkaniu z Xi Jinpingiem Jacka Ma ma przy tym szczególne znaczenie, ponieważ ten najsłynniejszy i do niedawna najbogatszy chiński przedsiębiorca był również największą ofiarą trwającego w ostatnich latach "dokręcania śruby" chińskiemu biznesowi. Zaostrzenie kursu wobec niego nastąpiło krótko po konferencji prasowej w październiku 2020 roku, na której Jack Ma w niespotykanie otwarty sposób skrytykował chiński sektor finansowy - zdominowany przez państwowe banki - stwierdzając m.in., że tradycyjne banki mają "mentalność lombardu".

Na kolejny miesiąc planowano ogromny giełdowy debiut należącej do Jacka Ma Ant Group, fintechowego giganta stanowiącego część konglomeratu Alibaba Group. Jack Ma jest założycielem obu tych spółek, ale wyczekiwany przez światowe rynki debiut Ant Group został odwołany w ostatniej chwili przez chińskie władze.

Sam miliarder, wówczas jeszcze aktywny uczestnik publicznej debaty na tematy finansowe i technologiczne, na kolejne trzy lata praktycznie zapadł się pod ziemię. Po niepotwierdzonych doniesieniach o areszcie domowym, a następnie przeprowadzeniu do Japonii, dopiero w ostatnim roku ponownie zaczął pojawiać się publicznie w Chinach.

Poważnie ucierpiało wówczas także jego biznesowe imperium. Miliarder bez wyjaśnienia oddał kontrolę nad swoją firmą Ant Group, a majątek Jacka Ma skurczył się o ponad połowę. Jeszcze kilka lat temu był najbogatszym obywatelem Chin i najbogatszym Azjatą, którego majątek w 2020 roku szacowano na 61,2 mld dolarów. W 2024 roku jego wartość spadła do 27,2 mld dolarów.

W dość zgodnej ocenie zagranicznych komentatorów, utrata ponad połowy majątku i części swoich firm świadczyły, że miliarder wypadł z łask komunistycznych chińskich władz, które uznały go wówczas za zbyt potężnego.

Jack MaFrederic Legrand - COMEO / Shutterstock

ZOBACZ TEŻ: Komuniści wprowadzani do firm. Władze: większość inwestorów to popiera

Autorka/Autor:mm

Źródło: Financial Times, CNN, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock