Do tragicznego wypadku doszło na Nilu. Z płynącego promu do rzeki spadł mikrobus. Zginęło 16 osób, w tym sześcioro dzieci.
Mikrobus osunął się z promu i wpadł do Nilu w pobliżu miasta Minja w środkowym Egipcie. Do wypadku doszło, ponieważ kierowca mikrobusu nie zaciągnął hamulca bezpieczeństwa. Do soboty po południu ratownicy wydobyli 13 ciał, w tym kierowcy. Trwają poszukiwania trzech dalszych ofiar.
Drugi mikrobus, który znajdował się na promie, bez problemów dotarł na drugi brzeg rzeki. Pasażerami obu pojazdów byli członkowie jednej rodziny, którzy jechali do krewnych z okazji muzułmańskiego święta Eid al-Adha.
Źródło: PAP, tvn24.pl