Juncker czeka na propozycje Johnsona. "Perspektywa braku porozumienia wciąż istnieje"


Porozumienie Unii Europejskiej z Wielką Brytanią wciąż jest możliwe - mówił w Parlamencie Europejskim szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, zaznaczając że wciąż potrzeba propozycji dotyczących uniknięcia twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Juncker dodał, że na razie nie ma postępu w rozmowach. - Perspektywa braku porozumienia wciąż istnieje. Taka sytuacja nigdy nie będzie wyborem Unii Europejskiej - podkreślił.

Przewodniczący Komisji relacjonował w europarlamencie przebieg spotkania z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem. Rozmowy zakończyły się bez efektów.

Johnson, który w poniedziałek w Luksemburgu spotkał się z Junckerem, ale też z premierem tego kraju Xavierem Bettlem, nie wziął udziału w zaplanowanej wcześniej konferencji prasowej ze względu na buczący tłum, który chciał wyrazić swoje niezadowolenie z prowadzonej przez niego polityki.

O co chodzi z backstopem?

Głównym problemem w kontaktach na linii Bruksela-Londyn pozostaje kwestia backstopu w sprawie granicy irlandzkiej. Zjednoczone Królestwo nie chce zaakceptować obecnego rozwiązania, bo uznaje, że zbyt blisko wiąże ono kraj z Unią Europejską. Backstop jest mechanizmem mający na celu niedopuszczenie do powstania twardej granicy między Irlandią a Irlandią Północną.

- Backstop jest rozwiązaniem operacyjnym dla praktycznego problemu, jaki powoduje brexit dla wyspy Irlandii. Ten problem nie pojawiłby się, gdyby rząd Zjednoczonego Królestwa nie postanowił wyjść z Unii Europejskiej - przypomniał Juncker.

Jak tłumaczył, backstop ma na celu uniknięcie stworzenia granicy fizycznej na wyspie irlandzkiej, uniknięcie utrudnień w funkcjonowaniu rynku wewnętrznego Unii, w szczególności jeśli chodzi o udział w nim Irlandii, a także zagwarantowanie funkcjonowania gospodarki na całej wyspie.

Backstop, czyli mechanizm awaryjny dla Irlandii
Backstop, czyli mechanizm awaryjny dla Irlandiitvn24bis

Prośba Junckera do brytyjskiego premiera. "Czasu jest mało"

Szef Komisji zaznaczył, że przekazał Johnsonowi, że nie jest emocjonalnie przywiązany do żadnego z tych rozwiązań, ale głęboko wierzy w cele, którym mają one służyć.

- Dlatego też poprosiłem pana premiera, by przedstawił konkretną, sformułowaną na piśmie, operacyjną propozycję innego rozwiązania. Jeśli taka propozycja nie zostanie przedstawiona, nie będę mógł powiedzieć, patrząc państwu prosto w oczy i z ręką na sercu, że osiągnęliśmy jakiś postęp - mówił do eurodeputowanych.

Zapewniał przy tym, że Komisja nieustannie pracuje nad znalezieniem rozwiązań o charakterze technicznym i politycznym. Zastrzegł, że nie jest pewne, że takie rozwiązanie uda się znaleźć.

- Czasu jest mało, ale jestem przekonany, że naszym obowiązkiem jest podejmować starania, próbować. Poprosiłem pana premiera Wielkiej Brytanii o przedstawienie szczegółowych rozwiązań alternatywnych, które jego zdaniem można byłoby zastosować - oświadczył.

Szef Komisji Europejskiej zaproponował również brytyjskiemu premierowi, aby "upolitycznić negocjacje" tak, aby w problematyczne kwestie zaangażował się z jednej strony Johnson, a z drugiej główny unijny negocjator ds. brexitu Michel Barnier. Na razie rozmowy toczą się na poziomie technicznym.

Juncker podkreślił, że usłyszał od Johnsona, że chce on porozumienia z Unią, ale zrobi wszystko, by wyprowadzić kraj ze Wspólnoty nawet bez umowy z końcem października. - Perspektywa braku porozumienia wciąż istnieje. Taka sytuacja nigdy nie będzie wyborem Unii Europejskiej - zastrzegł przewodniczący Komisji.

Pesymistyczne nastroje

Kolejna debata w Parlamencie Europejskim w sprawie brexitu pokazała, jak wielkie jest zmęczenie Unii tym tematem. Choć do możliwego bezumownego wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty zostało zaledwie kilka tygodni, dyskusja w europarlamencie obyła się przy niewielkim udziale europosłów.

Nastroje wśród eurodeputowanych, ale też państw członkowskich są niezbyt optymistyczne.

Minister ds. europejskich sprawującej prezydencję Finlandii Tytti Tuppurainen mówiła, że jest bardzo prawdopodobne, że Wielka Brytania opuści Unię bez porozumienia z końcem przyszłego miesiąca.

- Musimy być przygotowani na poziomie unijnym i krajowym do twardego brexitu - podkreśliła wskazując, że Zjednoczone Królestwo nie przedstawiło żadnych nowych propozycji w sprawie granicy z Irlandią.

Parlament będzie w poniedziałek głosować nad ustawą opóźniającą brexit, aby zapobiec bezumownego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Nie byłaby ona wiążąca, jednak miałaby znaczenie polityczne.

Autor: akw\mtom / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: