Prezydent Francji Emmanuel Macron przyznał w środę w Bratysławie, że Francja powinna była poświęcić więcej uwagi krajom Europy Wschodniej w kontekście ich ostrzeżeń przed Rosją, zanim Moskwa rozpoczęła zbrojną inwazję na Ukrainę. - Myślę, że straciliśmy okazję do wysłuchania was - stwierdził przywódca państwa francuskiego.
Emmanuel Marcon przemawiał w środę na Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa GLOBSEC 2023 w Bratysławie. Ocenił, że nie powinno być podziału na "Starą Europę" i "Nową Europę", odnosząc się do rozbieżności między wschodnimi i zachodnimi członkami Unii Europejskiej w sprawach takich jak na przykład Rosja.
- Niektórzy mówili: "przegapiliście okazję do milczenia". Myślę, że straciliśmy również okazję do wysłuchania was. Ten czas się skończył - powiedział Macron.
Nawiązywał tym do wypowiedzi byłego prezydenta Francji Jacques'a Chiraca z 2003 roku. Powiedział on, że narody Europy Wschodniej, które stanęły wówczas po stronie Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii w kontekście decyzji o inwazji na Irak, sprzeciwiły się niektórym zachodnim sojusznikom - w tym Francji i Niemcom - i przegapiły "dobrą okazję do bycia cicho".
Krytyka Macrona
Wschodnie kraje Unii Europejskiej - wśród nich Polska - w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę krytykowały Macrona za utrzymywanie otwartych kanałów komunikacji z prezydentem Rosji Władimirem Putinem oraz za mówienie, że Rosji nie należy "poniżać" w trakcie międzynarodowych wysiłków na rzecz zakończenia konfliktu w Ukrainie.
Tematem tegorocznej konferencji GLOBSEC jest rosyjska inwazja na Ukrainę, w tym kontynuacja wsparcia dla Kijowa i odporność Europy w obliczu wojny, a także łagodzenie globalnych konsekwencji konfliktu.
Źródło: Reuters