Canadian Centre for Child Protection, organizacja działająca na rzecz przeciwdziałania wykorzystywaniu dzieci, ostrzega rodziców przed ryzykami związanymi z aplikacją popularną tam wśród nieletnich, oraz "zaleca rozważenie jej usunięcia" z ich telefonów. Dlaczego aplikacja może być potencjalnie niebezpieczna?
Wizz to aplikacja do czatowania, która "łączy w sobie funkcje podobne do tych dostępnych w Tinderze (przeglądanie profili) oraz Omegle (usługa czatu bez konieczności rejestracji - red.)" - czytamy w komunikacie opublikowanym we wtorek na stronie Cybertip.ca, infolinii prowadzonej przez Canadian Centre for Child Protection (C3P), kanadyjską organizację, która działa na rzecz przeciwdziałania wykorzystywaniu dzieci. "Rodzice mogli o niej nie słyszeć, ale aplikacja Wizz ma miliony użytkowników i ważne jest, by dowiedzieć się, czy dziecko jest jednym z nich" - podkreśla Cybertip.ca. Ostrzega przy tym rodziców i opiekunów "przed niebezpieczeństwami związanymi z Wizz" oraz "zaleca rozważenie usunięcia aplikacji z telefonów swoich dzieci". Dlaczego?
Ostrzegają rodziców przed popularną aplikacją - powody
Cybertip.ca podaje, że od 2021 roku otrzymała ponad 180 zgłoszeń dotyczących Wizz. Aż 91 proc. z nich stanowiły "zgłoszenia dotyczące sekstorcji" (ang. sextortion, połączenie angielskiego "sex" i "extortion" - wymuszenie - red.). FBI opisuje sekstorcję jako przestępstwo, w ramach którego dorośli nakłaniają dzieci do wysyłania w internecie treści o charakterze seksualnym. Większość osób, które miały paść ofiarą sekstorcji na wspomnianej platformie, a następnie zgłosiły to Cybertip.ca, miała od 15 do 17 lat.
ZOBACZ TEŻ: Dzieci w sieci. Bezpieczne dziecko to takie, które jest świadome, że jeszcze wszystkiego nie wie
Wizz pozwala użytkownikom na udostępnianie informacji o sobie na swoich profilach - na przykład dotyczących lokalizacji oraz zainteresowań. Jak ustalili eksperci z Cybertip.ca, osoby wyłudzające od nieletnich treści o charakterze seksualnym wykorzystują dane na temat swoich ofiar, ustawiając we własnych profilach podobną lokalizację i wymieniając te same zainteresowania. Wizz umożliwia także dodawanie odnośników do swoich kont w innych aplikacjach społecznościowych. "Ta funkcja może prowadzić osoby stojące za sekstorcją do innych kont nastolatków w mediach społecznościowych" - podkreśla Cybertip.ca.
Teoretycznie konto w aplikacji mogą założyć osoby, które skończyły 13 lat. Wcześniej muszą przejść proces weryfikacji wieku, wysyłając własne zdjęcie, jednak - jak wskazuje Cybertip.ca - taki sposób kontroli jest "daleki od doskonałości". "Analitycy Cybertip.ca, którzy mają po 23 i 25 lat, przeszli przez proces rozpoznawania twarzy i byli w stanie utworzyć konta w Wizz jako 16-latkowie" - czytamy w komunikacie.
Firma o "licznych zabezpieczeniach" aplikacji
W odpowiedzi na doniesienia o niebezpieczeństwach związanych z aplikacją przedstawiciel firmy Wizz stwierdził, że "jej partnerzy reklamowi zabraniają treści o charakterze seksualnym", jednak "to nie wystarczy, dlatego firma Wizz niedawno wdrożyła dodatkowe zabezpieczenia kontroli reklam" - przekazał portal NBC News w czwartek.
Przedstawiciel Wizz, cytowany przez portal, odniósł się także do zarzutów dotyczących sposobu weryfikacji wieku. Jak stwierdził, "liczne zabezpieczenia" aplikacji "działają jak siatka bezpieczeństwa", dzięki czemu w wypadku błędnej weryfikacji "zapewniają dodatkową ochronę". - Pilnie pracujemy nad ciągłym ulepszaniem aplikacji i będziemy na bieżąco wprowadzać dodatkowe funkcje bezpieczeństwa - zaznaczył.
Wizz app nie ma w oficjalnej ofercie największych polskich sklepów z aplikacjami na smartfony.
Źródło: NBC News, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: David Pereiras/Shutterstock