W Izraelu jest "przemoc i okrucieństwo jak w Kijowie czy w Bataclan". "Nie możemy zapomnieć o tym, co się wydarzyło" - napisał włoski dziennik "Corriere della Sera". Opublikował zdjęcia ofiar, które zginęły w wyniku zmasowanego ataku palestyńskiego Hamasu.
"Izrael. Ponad 700 zabitych" - tytuł i zdjęcia ofiar palestyńskiego ataku na Izrael znalazły się na okładce poniedziałkowego wydania włoskiego dziennika "Corriere della Sera". "Kolejne starcia, naloty na Strefę Gazy. Hamas: 130 zakładników. Masakra na imprezie na pustyni" - czytamy w publikacji.
Gazeta, pisząc o sobotnim ataku Hamasu na Izrael, przypomniała o obecnej inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę, a także o ataku terrorystycznym w czasie koncertu w klubie Bataclan we Francji, gdzie zgromadzili się fani amerykańskiego zespołu Eagles of Death Metal. Wówczas, w czasie kilku zamachów, dokonanych przez dżihadystów wspieranych przez Państwo Islamskie w listopadzie 2015 roku w kilku miejscach w Paryżu, zginęło wtedy ponad 130 osób.
Naloty rakietowe na Izrael - według "Corriere della Sera" - "budzą niedawne wspomnienia mieszkańców północnego Kijowa, Iziumu czy Charkowa, przełamujące barierę dystansu". "Jednak masakra dziewcząt i chłopców na festiwalu w okolicach kibucu Reim, ludzie uciekający lub ukrywający się wśród drzew oraz wzywanie Allaha sięgają pamięcią znacznie dalej, do masakry w Bataclan i fanatycznego i samotnego polowania Breivika w Oslo" - pisze włoska gazeta.
22 lipca 2011 roku Anders Breivik dokonał zamachu bombowego w dzielnicy rządowej Oslo, w którym zginęło osiem osób, oraz masakry na wyspie Utoya, gdzie śmierć poniosło 69 ludzi, w większości młodych.
"Sceny podobne do siebie, ale każda z własnym specyficznym znaczeniem, o których zachowywaliśmy podświadomą pamięć, jakby były teraz odległymi wydarzeniami i których izraelski sobotni poranek osiągnął przerażającą syntezę" - stwierdza w swojej publikacji "Corriere della Sera".
Liczba ofiar rośnie
Izraelski resort zdrowia poinformował w poniedziałek, że liczba ofiar śmiertelnych rozpoczętego w sobotę ataku palestyńskiego przekroczyła 700. Ranne są 2382 osoby. Wśród nich 22 osoby znajdują się w stanie krytycznym, 345 - poważnym.
Wskutek izraelskiej kontrofensywy zginęło 493 Palestyńczyków. Rannych zostało ponad 2750 osób - podały palestyńskie służby medyczne.
ZOBACZ TEŻ: Choć nazwali się "ruchem oporu", trafili na listy terrorystów. Co trzeba wiedzieć o Hamasie
Źródło: "Corriere della Sera", PAP