W piątek w Miami doszło do kolejnej rundy konsultacji na temat wojny na Ukrainie z udziałem specjalnego wysłannika USA Steve’a Witkoffa oraz głównego ukraińskiego negocjatora, sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustema Umierowa. Rozmowy są kontynuowane w weekend, a w sobotę rozpoczęły się negocjacje rosyjsko-amerykańskie.
"Posuwamy się w dość szybkim tempie, a nasz zespół na Florydzie współpracuje ze stroną amerykańską. Zaproszono również przedstawicieli europejskich" – napisał w niedzielę na X Wołodymyr Zełenski, odnosząc się do piątkowych rozmów. W jego opinii "negocjacje są konstruktywne".
"Kluczowe jest, aby świat nie milczał"
Prezydent dodał, że "wiele zależy od tego, czy Rosja poczuje prawdziwą potrzebę zakończenia wojny – nie może to być retoryczna czy polityczna gra z jej strony.
"Niestety, rzeczywiste sygnały płynące z Rosji pozostają wyłącznie negatywne: ataki wzdłuż linii frontu, rosyjskie zbrodnie wojenne w obszarach przygranicznych oraz dalsze uderzenia na naszą infrastrukturę. Kluczowe jest, aby świat nie milczał na temat tego wszystkiego" – napisał Zełenski.
Zełenski apeluje o konsultacje "w szerszym gronie"
Prezydent Ukrainy napisał również, że rozmawiał z premierem Norwegii - Jonasem Gahrem Store, z którym, jak przekazał, "szczegółowo omówił działania dyplomatyczne prowadzone w ostatnich dniach". Zełenski podziękował również Norwegii za gotowość do kontynuowaniu pomocy w utrzymywaniu presji na Rosję, wsparcie w odbudowie Ukrainy oraz pomoc w zakresie bezpieczeństwa energetycznego.
"Panuje wspólne przekonanie, że po działaniach naszej dyplomacji w Stanach Zjednoczonych powinniśmy teraz przeprowadzić konsultacje z europejskimi partnerami w szerszym gronie" - dodał Zełenski.
Rozmowy o porozumieniu pokojowym
Rozmowy o możliwym porozumieniu pokojowym trwają w różnych konfiguracjach od kilku miesięcy. Główny ukraiński negocjator, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Rustem Umierow poinformował w piątek o przeprowadzonej tego dnia kolejnej rundzie konsultacji ze stroną amerykańską. Towarzyszył mu szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych gen. Andrij Hnatow. Jak dodał Umierow, na zaproszenie USA w ten format byli też zaangażowani partnerzy europejscy.
Z kolei w sobotę na Florydzie rozpoczęły się rozmowy rosyjsko-amerykańskie. Udział bierze w nich wysłannik Kremla Kiriłł Dmitrijew, a stronę amerykańską, według mediów, reprezentują wysłannicy prezydenta USA Donalda Trumpa, Steve Witkoff i Jared Kushner. Dmitrijew powiedział w sobotę, że "rozmowy są konstruktywne" i "będą kontynuowane w niedzielę".
Spotkania w Miami odbywa się krótko po negocjacjach w Berlinie z udziałem Ukrainy oraz Witkoffa i Kushnera, a także po szczycie w stolicy Niemiec, na którym europejscy przywódcy ogłosili, że USA i Europa zobowiązały się do współpracy nad zapewnieniem Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa w razie zakończenia wojny.
Autorka/Autor: ms/akr
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański