Belgijskie władze zaostrzają środki bezpieczeństwa w związku z wykrytym zagrożeniem terrorystycznym. Bezpośrednią przyczyną było aresztowanie 14 muzułmańskich radykałów.
Jak powiedział belgijski prokurator generalny radykałowie planowali "ucieczkę z więzienia". Chcieli wyrwać na wolność powiązanego z Al-Kaidą mężczyznę podejrzanego o planowanie zamachów na Stany Zjednoczone - Tunezyjczyka Nizara Trabelsiego, aresztowanego za kilkukrotne grożenie USA i zapowiedź wysadzenia w powietrze belgijskiej bazy wojskowej.
- Chcieli użyć broni i ładunków wybuchowych, by go uwolnić. Mogli też ich użyć do innych celów - dodał prokurator.
Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Belgii poinformował również o "możliwym zamachu" na terytorium Belgii. Dlatego też belgijska prokuratura generalna i krajowe centrum koordynacji działań kryzysowych zdecydowały się zwiększyć siły policyjne w okresie przedświątecznym w środkach transportu publicznego, na lotniskach i w centrach handlowych.
Źródło: Reuters, PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24