Ponad połowa młodych Afrykanów akceptuje dyktatury wojskowe

Źródło:
PAP
Przewrót wojskowy w Gabonie. Wideo z sierpnia 2023 roku
Przewrót wojskowy w Gabonie. Wideo z sierpnia 2023 roku
Reuters
Przewrót wojskowy w Gabonie. Wideo z sierpnia 2023 rokuReuters

Z badań opublikowanych przez niezależną sieć badawczą Afrobarometer wynika, że przejęcie władzy przez wojsko, gdy przywódcy pochodzący z wyborów nadużywają władzy, popiera 56 procent mieszkańców Afryki wieku od 18 do 35 lat.

Tolerancja młodych mieszkańców Afryki dla reżimów wojskowych jest wyższa, niż u osób w wieku 55 lat i starszych, z których 47 procent akceptuje dyktaturę wojskową.

60 procent młodych ludzi jest też niezadowolonych ze sposobu, w jaki demokracja działa w ich krajach, zaś 40 procent uważa, że demokratycznie wybrani przywódcy są skorumpowani i niekompetentni.

W niedawnych zamachach stanu w Mali, Burkina Faso, Gwinei, Nigrze, Gabonie - a także w przypadku wcześniejszych w Tunezji, Czadzie i Sudanie - cywilni przywódcy zostali oskarżeni właśnie o korupcję i złe zarządzanie gospodarką. Puczyści, według badań sieci Afrobarometer, odwoływali się bezpośrednio do tego, czego młodzież żądała od rządów cywilnych - zlikwidowania zagrożenia terrorystycznego, bezrobocia i biedy - wynika z raportu przedstawionego przez Afrobarometer.

CZYTAJ TEŻ: Cios w demokrację na kontynencie. Wojskowa dyktatura rozciąga się już od wschodu do zachodu

Przewrót wojskowy w Gabonie, sierpień 2023 rokuPAP/EPA

Wiek puczystów

Nie bez znaczenia w poparciu i akceptacji przewrotów był względnie młody wiek puczystów. Krajami afrykańskimi, w których w ciągu minionych czterech lat dokonano przewrotu, rządzą najmłodsi na kontynencie przywódcy: 36-letni Ibrahim Traore z Burkina Faso, 39-letni Mahamat Deby z Czadu, 41-letni Assimi Goita z Mali i 44-letni Mamady Doumbouya z Gwinei.

Tylko trzech innych przywódców afrykańskich krajów ma mniej niż 50 lat, ale zostali oni wyłonieni demokratycznie. To wybrany na początku bieżącego roku 44-letni Bassirou Diomaye Faye z Senegalu, Abiy Ahmed z Etiopii, który ma 47 lat i 49-letni Andry Rajoelina z Madagaskaru.

Obiecali przywrócić władzę rządom cywilnym, nigdy tego nie zrobili

Najdłużej urzędujący szefowie państw w Afryce doszli do władzy w wyniku zamachów stanu pod koniec lat 70. i na początku lat 80. Podobnie jak ich młodzi odpowiednicy, którzy niedawno doszli do władzy w wyniku zamachów stanu, obiecali przywrócić władzę rządom cywilnym, ale nigdy tego nie zrobili.

Na szczycie listy znajduje się Teodoro Obiang Nguema Mbasogo z Gwinei Równikowej, który sprawuje władzę od 43 lat. Najstarszym rządzącym w Afryce i na świecie politykiem jest prezydent Kamerunu Paul Biya, który autorytarnie rządzi tym krajem od 1982 roku. Choć skończył już 91 lat, władzy nie zamierza oddać. Blokując opozycji możliwość wystawienie swojego kandydata w wyborach prezydenckich w przyszłym roku, już zapewnił sobie kolejną kadencję.

Autorka/Autor:mjz/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA