Przed konsulatem Pakistanu w Dżalalabadzie na wschodzie Afganistanu tłum stratował na śmierć co najmniej 15 osób, raniąc kilkadziesiąt kolejnych - poinformowały miejscowe władze. Ludzie zebrali się w oczekiwaniu na wizy.
Według miejscowych władz przed konsulatem Pakistanu zebrał się ponad trzytysięczny tłum, aby otrzymać żetony potrzebne, by uzyskać wizę do Pakistanu. Odkąd w sierpniu ponownie otwarta została granica między oboma państwami po miesiącach koronawirusowych restrykcji, pakistańskie placówki dyplomatyczne w Afganistanie zmagają się z ogromnym popytem na wizy.
Spośród 15 osób, które zginęły w wyniku zajścia, 11 to kobiety. Jak podaje Agencja Reutera, powołując się na członka rady prowincji Nangarhar, jest też kilkanaście osób rannych, w tym kobiety i ludzie starsi.
Każdego roku dziesiątki tysięcy mieszkańców Afganistanu wyjeżdżają do sąsiedniego Pakistanu, by tam uzyskać pomoc medyczną, edukację lub w celach zarobkowych. Obydwa kraje łączy granica licząca blisko 2,6 tysiąca kilometrów.
Ambasada Pakistanu w Kabulu wydała oświadczenie, w którym wyraziła "głęboki smutek i żal". Zaznaczono, że za porządek przed konsulatem odpowiadały władze Afganistanu.
Źródło: PAP, Reuters