Setki osób w niedzielę na ulicach Kabulu domagało się osądzenia polityków, których w latach 70-tych popierał Związek Radziecki.
Prosowiecki reżim oskarżany jest o masowe mordy ponad 5 tys. ludzi w latach 1978-1979. Zgromadzeni na ulicach Kabulu Afgańczycy domagali się osądzenia polityków odpowiedzialnych za tę zbrodnię.
- Żądamy, osądzenia członków Ludowo-Demokratycznej Partii Afganistanu - mówił Hafiz Rasikh, organizator protestów.
Protesty wybuchły po tym jak Afgańska Niezależna Komisja Praw Człowieka potwierdziła, że otrzymała od holenderskiej policji listę ofiar z lat 70-tych.
Lista, która została opublikowana w mediach, zawiera ponad pięć tysięcy nazwisk ofiar afgańskiej Służby Bezpieczeństwa. Dokument ujawnia również, że ofiary były torturowane.
Protestujący byli oburzeni tym, że prominentni politycy Ludowo-Demokratycznej Partii Afganistanu, którzy mogli być powiązani ze zbrodniami poprzedniego reżimu, wciąż funkcjonują w afgańskiej polityce.
Autor: dln\mtom / Źródło: Reuters