Tylko jedno nowe zakażenie legionellą wykryto ostatniej doby na Podkarpaciu - poinformował w piątkowym komunikacie rzeszowski sanepid. Pacjent z dodatnim wynikiem badania to mieszkaniec Rzeszowa, został przyjęty do szpitala w sobotę. Nie odnotowano kolejnych zgonów.
Jak poinformował w piątek (1 września) rzeszowski sanepid, na Podkarpaciu ostatniej doby wykryto jeden nowy przypadek zakażenia bakterią legionella. Nowe zakażenie potwierdzono u mieszkańca Rzeszowa. Z komunikatu wynika, że nie odnotowano kolejnych zgonów - dotąd zmarło 18 osób z chorobą legionistów. U wszystkich występowały choroby współistniejące.
Łącznie do tej pory potwierdzono 158 przypadków zakażenia legionellą.
Najwięcej przypadków zakażenia legionellą potwierdzono w Rzeszowie (106) i w powiecie rzeszowskim (36). W pozostałych powiatach Podkarpacia to pojedyncze przypadki. W powiecie dębickim jest czterech pacjentów, trzech w powiecie ropczycko-sędziszowskim, dwóch w powiecie łańcuckim. Po jednym zakażeniu odnotowano u pacjentów z powiatów: jasielskiego, przeworskiego, przemyskiego, kolbuszowskiego, niżańskiego, stalowowolskiego oraz powiatu opolskiego (województwo lubelskie).
Źródło zakażenia bakterią Legionella pneumophila wciąż nie jest znane. Ma je wskazać prowadzone przez sanepid dochodzenie epidemiologiczne.
W czwartek informowano o dwóch nowych przypadkach zakażenia.
Czytaj też: Dyrektywa unijna w sprawie wody pitnej a legionella. Szynkowski vel Sęk: to nie ma wpływu
Legionella. Sanepid: epidemia na etapie wygaszania
- Epidemia jest w tej chwili na etapie wygaszania - powiedział w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie Adam Sidor.
Szef podkarpackiego sanepidu zaznaczył, że przyczyny powstania ogniska legionelli wciąż są ustalane. Poinformował też o kolejnych wynikach próbek wody pobranych 19 i 20 sierpnia w mieszkaniach osób zakażonych. - Mamy 10 próbek wody zimnej i dziewięć próbek wody ciepłej. Z tych (19 - red.) potwierdziliśmy bakterie na poziomie wysokim tylko w wodzie ciepłej, są to trzy próbki (...). W czwartej próbce również odnotowaliśmy wzrost bakterii legionella (...). Oczekujemy na kolejne sprawozdania z badań tych próbek, te próbki pobieramy, mamy ich w tej chwili ponad 130 - wyjaśnił Sidor.
Do tej pory zakażenia wykryto też w województwie małopolskim. Jak informowano w niedzielę, podopieczna prywatnego domu spokojnej starości trafiła do szpitala powiatowego, jej stan określano jako ciężki. Służby poinformowały też o dwóch przypadkach z województwa wielkopolskiego.
Legionella i legionelloza. Objawy, źródła zakażenia
Legionellą nie można zarazić się od człowieka albo pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
Legionelloza jest typem ciężkiego zapalenia płuc wywołanego przez bakterię legionella. Jak wynika ze strony sanepidu, bakteria legionella występuje na całym świecie i jest szeroko rozpowszechniona w środowisku, a jej rezerwuarem jest woda i mokra gleba. Legionella pneumophila wykrywano w strumieniach, stawach, instalacjach wodno-kanalizacyjnych hoteli, szpitali, domów opieki, w kurkach i sitkach prysznicowych, w zbiornikach magazynujących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, w basenach z hydromasażem, basenach termalnych, basenach spa, w urządzeniach medycznych.
Legionelloza zwykle rozpoczyna się od gorączki, dreszczy, bólu głowy i bólu mięśni. Następnie, jak czytamy na stronie Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), pojawia się suchy kaszel i problemy z oddychaniem, które mogą przechodzić w ciężkie zapalenie płuc. U około jednej trzeciej pacjentów występuje także biegunka i wymioty, a u około połowy - dezorientacja lub halucynacje. Większość chorych wymaga hospitalizacji i leczenia antybiotykami. Do rozpoznania choroby konieczne jest wykonanie specjalnych testów laboratoryjnych.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock