Czteromiesięczna Nadia w szpitalu, rodzice z zarzutami. Prokuratura sprawdza, jak działał GOPS

Źródło:
tvn24.pl
Czteromiesięczna dziewczynka w szpitalu z obrażeniami (23.10.2023)
Czteromiesięczna dziewczynka w szpitalu z obrażeniami (23.10.2023)TVN24
wideo 2/3
Czteromiesięczna dziewczynka w szpitalu, rodzice z zarzutami znęcania TVN24

Prokuratura Rejonowa w Jaśle (woj. podkarpackie) sprawdza, czy pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tarnowcu mogli nie dopełnić obowiązków w sprawie czteromiesięcznej Nadii, która ze śladami znęcania trafiła do szpitala w Rzeszowie. Kilka dni wcześniej rodzina dziewczynki została objęta procedurą Niebieskiej Karty.

Śledztwo w sprawie znęcania się nad dziewczynką prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jaśle. Postawiła rodzicom dziecka - 20-letniej matce i 25-letniemu ojcu - zarzuty znęcania się nad swoją córką i spowodowania u niej obrażeń ciała.

Ojciec dziewczynki nie przyznał się, matka przyznała się częściowo. Oboje złożyli wyjaśnienia, ale - ze względu na dobro dziecka i charakter sprawy - prokuratura nie ujawnia ich treści. Grozi im do ośmiu lat więzienia. Oboje decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.

Czytaj też: Miała połamane kończyny, czteromiesięczna dziewczynka w "bardzo ciężkim stanie". Rodzice z zarzutami

Prokuratura sprawdza, jak działał GOPS

Do odrębnego postępowania wyłączone zostały materiały, które dotyczą Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tarnowcu. 16 października, trzy dni przed tym, jak dziewczynka trafiła do szpitala, do GOPS wpłynęła informacja o Niebieskiej Karcie. Została założona na wniosek matki dziewczynki, która twierdziła, że jej partner ma stosować wobec niej przemoc.

Dzień później - 17 października - pracownicy GOPS mieli rozmawiać z 20-latką i jej matką, u której po rozstaniu z partnerem przez ostatnie dwa tygodnie mieszkała razem z dzieckiem. Jak powiedziała nam kierowniczka ośrodka Beata Matuszyk, zgłoszenie dotyczyło wyłącznie przemocy, jaką 25-latek miał stosować wobec swojej partnerki. - Nie było wzmianki o dziecku - podkreślała. Powiedziała też, że ani 20-latka, ani dziecko nie miały "śladów noszących znamiona przemocy".

Postępowanie, który dotyczy GOPS zostało wszczęte z artykułu 231 par. 1 Kodeksu karnego.

§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

- Jest to postępowanie sprawdzające, natomiast niewątpliwie zostanie w tej sprawie wszczęte śledztwo - powiedział nam Katarzyna Skrudlik-Rączka, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

Jak dodała, na tym etapie toczy się "w sprawie", a nie przeciwko konkretnej osobie, czy osobom. - Nie mamy podstaw na razie, aby personalizować i uszczegóławiać postępowanie w stosunku do konkretnego pracownika, natomiast jeśli stwierdzone zostaną jakieś nieprawidłowości, to się to zmieni, bo za te nieprawidłowości ktoś przecież odpowiada - dodała prokurator w rozmowie z tvn24.pl.

Prokuratura Rejonowa w Jaśle wystąpiła z wnioskiem do GOPS o udostępnienie dokumentacji, aby sprawdzić, jakie działania były podjęte w ramach procedury Niebieskiej Karty.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Nowe przepisy dotyczące Niebieskiej Karty. Przemoc jest nie tylko fizyczna

Nadia przeszła kolejne badania

Nadia nadal przebywa w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, jest hospitalizowana na oddziale neurologii dziecięcej. - Dziewczynka jest poddawana cyklicznym badaniom. W ubiegłym tygodniu przeszła rezonans magnetyczny, czekamy na wyniki, które powinniśmy dostać w tym tygodniu - powiedział nam Tomasz Warchoł, rzecznik szpitala.

Poinformował też, że leczenie urazów przebiega prawidłowo, dziecko jest rehabilitowane.

Wcześniej Nadia była hospitalizowana na oddziale intensywnej opieki medycznej. 30 października została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej, w której utrzymywana była przez kilka dni ze względu na swój stan.

Czytaj też: Część "ustawy Kamilka" weszła w życie

Dziewczynka trafi do rodziny zastępczej

Po opuszczeniu szpitala Nadia trafi do rodziny zastępczej. - 21 listopada odbyło się posiedzenie w tej sprawie w sądzie rodzinnym. Sąd zadecydował, że dziecko będzie umieszczone w niezawodowej rodzinie zastępczej - powiedziała nam prokurator Skrudlik-Rączka.

Doprecyzowała, że nie będzie to nikt z rodziny dziewczynki.

Na tym samym posiedzeniu sąd zdecydował, że Nadia nie trafi do swoich dziadków. Wniosek o opiekę nad dzieckiem złożyli rodzice matki Nadii, która usłyszała zarzut znęcania się nad córką. Babcia dziewczynki jest pielęgniarką.

- Zanim dziecko trafiło do szpitala przez tydzień przebywało u tych dziadków. Wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, żeby oni nie zauważyli pewnych obrażeń na ciele dziewczynki - mówiła nam Grażyna Krzyżanowska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Jaśle.

Jasielska prokuratura bada ten wątek sprawy.

Rodzicom Nadii sąd ograniczył prawa rodzicielskie.

Nadia miała połamane kończyny, uraz głowy, zadrapania

Nadia do rzeszowskiego szpitala trafiła 19 października wieczorem z obrażeniami ciała wskazującymi na to, że ktoś się nad nią znęcał.

Rzecznik szpitala informował wówczas, że stan dziecka w chwili przyjęcia do placówki wskazywał, że może być stosowana wobec niego przemoc fizyczna. Dziewczynka miała złamane kończyny, zadrapania i zasinienia, była nadpobudliwa i lękliwa. Stwierdzono też uraz głowy. Dziecko zostało zoperowane i przetransportowane na neurologię, później na OIOM, kilka dni utrzymywane było w stanie śpiączki farmakologicznej.

Zobacz reportaż "Uwagi" TVN: Rodzice skatowali czteromiesięczną Nadię? "Powiedziała, że dziecko jej wypadło"

Czteromiesięczna dziewczynka walczy o życie w szpitalu. Rodzice dziecka aresztowani na trzy miesiące
Czteromiesięczna dziewczynka walczy o życie w szpitalu. Rodzice dziecka aresztowani na trzy miesiąceRenata Kijowska/Fakty TVN

Prokuratura nie wyklucza modyfikacji zarzutów

Jasielska prokuratura czeka na opinię biegłych w sprawie obrażeń, jakich doznała dziewczynka. W zależności od jej stanu zdrowia zarzuty dla rodziców mogą zostać zmodyfikowane.

Prokuratorzy czekają na pełną opinię biegłych, którzy będą oceniać stan dziewczynki. Wcześniej biegli stwierdzili, że "liczne obrażenia w różnych fazach gojenia", jakie posiada niemowlę, mogą wskazywać na tak zwany zespół dziecka maltretowanego.

- Czekamy na ostateczną opinię, które z tych obrażeń powstały w jakim czasie, to musimy przede wszystkim ustalić, bo nie wszystkie obrażenia były "świeże", część z nich niewątpliwie powstała wcześniej, więc jak można było ich nie widzieć - wskazała prokurator Krzyżanowska.

Zobacz materiał "Faktów" TVN: Czteromiesięczna dziewczynka walczy o życie w szpitalu. Rodzice dziecka aresztowani na trzy miesiące

Autorka/Autor:ms/ tam

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Żałuję, że edukacja zdrowotna nie będzie przedmiotem obowiązkowym, ale muszę chronić szkołę i nauczycieli - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała, że "nie chodzi o decyzje kampanijne, tylko o napięcie, jakie wybudowano wokół tego przedmiotu".

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Nowacka o decyzji w sprawie edukacji zdrowotnej: muszę chronić szkołę i nauczycieli

Źródło:
TVN24

Biskup kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie wtorkowego nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump po nim.

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Duchowna prosiła Trumpa o miłosierdzie. "Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W centrum Szczecina wysadzony zostanie schron. Mieszkańcy muszą liczyć się z pewnymi uciążliwościami. Jak informuje miasto, może występować hałas oraz lekkie drgania.

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Będzie hałas i lekkie drgania. Wysadzą schron w centrum miasta

Źródło:
tvn24.pl, gs24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent USA Donald Trump pozbawił ochrony Secret Service swojego byłego doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego Johna Boltona. Stany Zjednoczone w 2022 roku oskarżyły członka elitarnego irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji o spisek mający na celu zamordowanie Boltona. - Nie będziemy zapewniać ludziom bezpieczeństwa do końca ich życia - powiedział prezydent USA, komentując swoją decyzję.

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Krytykował Trumpa, ten nazwał go "głupim" i pozbawił ochrony Secret Service

Źródło:
Reuters

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Estońscy i fińscy eksperci w dziedzinie bezpieczeństwa i zagrożeń hybrydowych twierdzą, że doniesienia "Washington Post", że przerwanie podmorskich kabli w Zatoce Fińskiej było "wypadkiem, a nie aktem sabotażu", są wątpliwe. Oceniają, że wówczas kraje NATO nie zarządziłyby operacji patrolowania i ochrony morskiej infrastruktury.

"Bałtyk stał się linią frontu"

"Bałtyk stał się linią frontu"

Źródło:
PAP

Amerykańscy agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". W hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji doszło do pożaru, w którym zginęło 76 osób. Wiceszefowa Komisji Europejskiej Henna Virkkunen ostrzega przed działaniami sabotażowymi rosyjskiej floty cieni. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 22 stycznia.

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

76 ofiar pożaru, "akcje" przeciw migrantom, dochodzenie u Muska

Źródło:
PAP, TVN24

Nawet 500 miliardów dolarów zostanie przeznaczone na budowę centrów danych i architekturę potrzebną do rozwoju sztucznej inteligencji - ogłosili prezydent Donald Trump i szefowie japońskiego Softbanku, koncernu Oracle i firmy OpenAI. Projekt Stargate ma doprowadzić do powstania superinteligencji.

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Zainwestują nawet pół biliona dolarów. Ma powstać superinteligencja

Źródło:
PAP

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Długa lista zaniedbań w straży miejskiej w podwarszawskim Legionowie. W święta strażnicy mieli wyłączony telefon alarmowy, choć w pracy byli. W Nowy Rok służbę zaczął tylko jeden strażnik, bo pozostali mieli wolny poranek. Gdy kamera monitoringu miejskiego nagrała zakrapianą dużą ilością alkoholu imprezę w parku, na dyżurze nie było żadnego operatora, który mógłby zareagować.

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

W słuchawce komunikat: "straż miejska nie pracuje". Ale strażnicy na służbie byli, tylko nie odbierali telefonu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium