Zbrodnia w Wigilię. Pobita Sylwia nie przeżyła. Akt oskarżenia

Mechanik miał naprawić auto, zamiast tego je sprzedał (zdj. ilustracyjne)
Do potrącenia doszło w podrzeszowskim Chmielniku
Źródło: Google Maps

45-letni Bogdan K. i 41-letni Łukasz K. staną przed sądem w sprawie o zabójstwo 43-letniej Sylwii K. Bogdan K. odpowie za śmiertelne pobicie kobiety, Łukasz K. za nieudzielenie jej pomocy. Do zbrodni doszło w Rzeszowie w Wigilię Bożego Narodzenia w 2023 r.

O tym, że prokurator skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko 46-letniemu Bogdanowi K. i 42-letniemu Łukaszowi K. poinformował w poniedziałek Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.

Libacja, awantura i śmierć

Do zdarzenia doszło 24 grudnia 2023 roku. Bogdan K. i Łukasz K. w pustostanie przy ul. Gołębiej pili alkohol z 43-letnią Sylwią K. Z ustaleń śledczych wynika, że w trakcie libacji doszło do awantury, podczas której Bogdan K. bił Sylwię K. po głowie i tułowiu, na przemian z otwartej dłoni i pięścią. Kobieta próbowała zasłaniać się rękami i odpychać napastnika, ale to go jeszcze bardziej rozwścieczyło i zadawał coraz mocniejsze ciosy. "W pewnym momencie Bogdan K. chwycił pustą, szklaną butelkę i uderzył nią Sylwię w czoło. Po tym ciosie kobieta upadła na ziemię" – przekazał prokurator Krzysztof Ciechanowski.

Łukasz K., wyszedł z pustostanu, gdy kobieta upadła. Następnego dnia zadzwonił do niego Bogdan K. Poprosił, żeby przyszedł do pustostanu, skąd razem wynieśli na zewnątrz ciało Sylwii K., na koniec wezwał służby ratunkowe.

Czytaj też: Zbrodnia w Wigilię. Bili pięściami w twarz, butelką w głowę. Sylwia nie przeżyła

Mężczyzna przyznał się do zabójstwa, ale składając zeznania twierdził, że nie pamięta, że bił Sylwię K. Z kolei Łukasz K. tłumaczył, że nie udzielił pomocy kobiecie, ponieważ bał się agresywnego kolegi. Z obawy przed zemstą nie zawiadomił policji ani pogotowia ratunkowego.

Z opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznych wynika, że mężczyźni w chwili zbrodni byli poczytalni.

Obaj byli wcześniej karani

Bogdan K. został zatrzymany 25 grudnia 2023 roku i do dziś przebywa w areszcie. Natomiast Łukasz K. po trzech miesiącach wyszedł na wolność, ale ma dozór policji i zakaz opuszczania kraju.

Bogdan K. był wcześniej wielokrotnie karany m.in. za kradzieże, włamania i niszczenie mienia. Łukasz K. był skazany za prowadzenie pojazdu po pijanemu.

Bogdanowi K. grozi co najmniej 10 lat więzienia, a nawet dożywocie. Łukasz K. za nieudzielenie pomocy ofierze dostanie maksymalnie trzy lata więzienia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: