Podczas Euro we Francji piłkarze świetnie pokazują, na czym polega gra do końca meczu. Częściej niż w co drugim spotkaniu strzelane są gole po upływie 85. minuty. Takich bramek padło już 13 w 21 spotkaniach.
O tym, że zawsze trzeba grać do końca, nikogo nie trzeba przekonywać. I faktycznie podczas tegorocznego Euro piłkarze nie zamierzają rezygnować ze swoich ostatnich szans. A kibice mają mnóstwo emocji.
Payet dobry na końcówki
Od 86. do 90. minuty na listę strzelców wpisywało się pięciu zawodników: Węgier Zoltan Stieber (gol na 2:0 z Austrią), Hiszpan Gerard Pique (1:0 z Czechami), Francuzi Dimitri Payet (2:1 z Rumunią) i Antoine Griezmann (1:0 z Albanią) oraz w piątek Włoch Eder (1:0 ze Szwecją).
Natomiast w doliczonym czasie gry do siatki rywali trafiał znów Payet (na 2:0 z Albanią), a także Włoch Graziano Pelle (2:0 z Belgią), Niemiec Bastian Schweinsteiger (2:0 z Ukrainą), Rosjanin Wasilij Bierezucki (1:1 z Anglią), Anglik Daniel Sturridge (2:1 z Walią), Niall McGinn z Irlandii Północnej (2:0 z Ukrainą) oraz Czech Tomas Necid (uratował remis 2:2 z Chorwacją). Ten przedostatni wpisał się na listę strzelców dopiero w szóstej doliczonej minucie, a ostatni w czwartej. Cztery lata wcześniej podczas polsko-ukraińskiego Euro w pierwszych 24 spotkaniach strzelono zaledwie cztery gole po 85. minucie. W 2004 i 2008 roku było ich po 11, zaś w 1996 i 2000 - po 7. Bramki po 85. minucie podczas Euro 2016: Francja - Rumunia (Dimitri Payet 89., na 2:1) Hiszpania - Czechy (Gerard Pique 87., na 1:0) Austria - Węgry (Zoltan Stieber 87., na 2:0) Francja - Albania (Antoine Griezmann 90., na 1:0) Włochy - Szwecja (Eder, 90., na 1:0) Anglia - Rosja (Wasilij Bierezucki, 90.+2, na 1:1) Niemcy - Ukraina (Bastian Schweinsteiger 90.+2, na 2:0) Belgia - Włochy (Graziano Pelle 90.+3, na 0:2) Francja - Albania (Dimitri Payet 90.+6, na 2:0) Anglia - Walia (Daniel Sturridge 90.+2, na 2:1) Ukraina - Irlandia Płn. (Niall McGinn 90.+6, na 0:2) Włochy - Szwecja (Eder 88, na 1:0) Czechy - Chorwacja (Tomas Necid 90.+4, z rzutu karnego na 2:2)
Autor: dasz, lukl / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP