20 złotych za kilometr i 50 złotych za tak zwane “trzaśnięcie drzwiami”. Dzisiejszy program zaczniemy od jawnego oszustwa w biały dzień, co najgorsze... w granicach prawa. Chodzi o kierowców tzw. Przewozu Osób, podszywających się pod taksówkarzy. A ponieważ w przeciwieństwie do taksówkarzy nie obowiązują ich żadne widełki cenowe, od swoich klientów żądają absurdalnych pieniędzy.
Ponadto pokażemy awanturę w gabinecie prezesa spółdzielni mieszkaniowej w Luboniu pod Poznaniem. W ruch poszły pięści, łokcie... i w końcu gaz pieprzowy, którym prezes potraktował nieuznawanych przez siebie członków Rady Nadzorczej.
Zajmiemy się także sprawą wiatrołapu, za którego nielegalną budowę Nadzór Budowlany naliczył karę w wysokości 375 tys. złotych. Problem w tym, że właściciele przedsionka twierdzą, że niczego nie budowali a dom... kupili już z wiatrołapem.
Autor: mz / Źródło: TVN 24