Golden State Warriors pokonali San Antonio Spurs 97:87 w czwartym meczu półfinałowym Konferencji Zachodniej. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, w której bezapelacyjnie lepsi byli "Wojownicy". W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2:2.
Spotkanie w Oracle Arena w Oakland było niezwykle wyrównane i do jego rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W regulaminowym czasie padł remis 84:84.
Więcej zimnej krwi w doliczonym czasie zachowali gracze Warriors, którzy rzucili 13 punktów, tracąc zaledwie trzy.
Rezerwowy Jack
Bohaterem czwartego starcia Warriors ze Spurs był Jarrett Jack. Rezerwowy rozgrywający nie tylko doskonale prowadził grę swojej drużyny, ale i też imponował skutecznością. Jack rzucił dla swojej drużyny 24 punkty, z czego aż dwanaście w ostatnich ośmiu minutach meczu.
Kolejne piąte starcie odbędzie się w w nocy z wtorku na środę w San Antonio.
Najlepsi gracze: Warriors: J.Jack- 24 punkty Spurs: M.Ginobili - 21 punktów
Autor: adsz / Źródło: tvn24.pl