W finale skoku o tyczce nie zobaczymy Pawła Wojciechowskiego. Mistrz świata z Daegu, który do Londynu dostał się tylnymi drzwiami, nie zaliczył ani jednej próby w eliminacjach i może pakować walizki.
Za Wojciechowskim smutny koniec sezonu. Po złamaniu kości jarzmowej, operacji i niedawno odniesionej kontuzji mięśnia dwugłowego nie mógł w stu procentach przygotować się do startu w igrzyskach.
Z tego też powodu tyczkarz bydgoskiego Zawiszy nie uzyskał niezbędnego minimum (5,72 m), a do olimpijskiej kadry został włączony w ostatniej chwili.
W staranich o przepustkę do Londynu zabrakło mu 10 cm, ale na igrzyska i tak pojechał - dzięki dzikiej karcie przyznanej przez PKOl. Okazuje się, że na wyrost.
Trzy spalone próby
Polski tyczkarz w eliminacjach zawiódł na całej linii. Spalił wszystko, co było do spalania - trzy próby na zaskakująco niskiej wysokości - 5,35 m. Stadion Olimpijski opuszczał załamany.
W piątkowym finale nie będzie Wojciechowskiego, ale wystartuje za to ten, na którego nie stawiano. Łukasz Michalski pokonał poprzeczkę na wysokości 5,60 m i może przygotowywać się do skoków o medale.
Lista uczestników finału i ich wyniku w kwalifikacjach: Raphael Holzdeppe (Niemcy) - 5,65 Renaud Lavillenie (Francja) - 5,65 Brad Walker (USA) - 5,60 Dmitrij Starodubcew (Rosja) - 5,60 Konstadinos Filippidis (Grecja) - 5,60 Jewgienij Łukjanenko (Rosja) - 5,60 Romain Mesnil (Francja) - 5,60 Łukasz Michalski (Polska) - 5,60 Ogor Bychkov (Hiszpania) - 5,50 Jan Kudliczka (Czechy) - 5,50 Steven Hooker (Australia) - 5,50 Steven Lewis (Wlk. Brytania) - 5,50 Malte Mohr (Niemcy) - 5,50 Bjorn Otto (Niemcy - 5,50
Autor: twis / Źródło: tvn24.pl