Poniedziałek, 26 października Rzadko można liczyć na taką pomoc od sąsiadów. W Szembruku koło Grudziądza sąsiedzi pani Katarzyny - matki samotnie wychowującej sześcioro dzieci - zorganizowali pospolite ruszenie i zaczęli budować jej dom.
Jedna z firm podarowała pierwsze materiały potrzebne do budowy nowego domu, znajomy architekt przygotował projekt, leśniczy uporządkował teren i budowa trwa. - Tu, gdzie ten samochód i te deski, tu będzie stał nowy dom - cieszy się pani Katarzyna. Radość tym większa, że do tej pory w życiu nie było jej łatwo.
Pomoc w trudnych chwilach
Mąż odszedł od rodziny przed trzema laty. Jedno z sześciorga dzieci pani Katarzyny - 6-letni Gracjan - urodziło się bez rąk i tylko z jedną zdrową nogą. Kobieta utrzymuje całą rodzinę tylko z zasiłku. A jej stary dom zaczął się sypać - z dachu leci, a na sufitach pojawiają się zacieki. Sąsiedzi nie mogli patrzeć na tę niedolę.
Zaczęło się od znajomego pana Leszka. On zachęcił do pomocy kolejne osoby - córkę, znajomych, właścicieli firm budowlanych. Dzisiaj pomoc nadchodzi już z różnych stron Polski. I budowa nowego domu trwa.