Pociągany przez Adama Dancha Miroslav Radović padł w polu karnym Górnika, ale sędzia Bartosz Frankowski kazał grać dalej. Słusznie?
Autor: ekstraklasa.tv
Pociągany przez Adama Dancha Miroslav Radović padł w polu karnym Górnika, ale sędzia Bartosz Frankowski kazał grać dalej. Słusznie?
Autor: ekstraklasa.tv