Zawisza czy Zagłębie? Który z tych zespołów po raz pierwszy w 60-letniej historii sięgnie po Puchar Polski? W tym sezonie obie drużyny zmierzą się już po raz trzeci i ostatni. Wielki finał Ekstraklasa.tv zapowiada nietypowo - w liczbach.
0 - tyle zwycięstw w roli trenera ma na swoim koncie Ryszard Tarasiewicz przeciwko Orestowi Lenczykowi. Dotychczas obaj mierzyli się ze sobą trzykrotnie i za każdym razem górą był starszy o 20 lat "Oro Profesoro" (2009 r.: Cracovia - Śląsk 1:0, 2011 r.: Śląsk - ŁKS 2:1, 2014 r.: Zagłębie - Zawisza 3:1).
2 - tyle razy finał Pucharu Polski odbył się na Stadionie Dziesięciolecia (istniał na miejscu obecnego Narodowego). Dwa razy wygrała w nim Legia (z Górnikiem Zabrze w 1956 roku i Polonią Bytom w 1964 r.).
2 - tyle występów w finale PP mają na swoim koncie piłkarze Zagłębia. Dwa razy jednak musieli uznać wyższość swoich przeciwników: w 2005 roku Dyskobolii Grodzisk i rok później Wiśle Płock.
3 - tylu zawodników występujących aktualnie w obu zespołach ma już na swoim koncie Puchar Polski. Wahan Geworgjan sięgnął po niego z Wisłą Płock w 2006 roku, wygrywając dwumecz z... Zagłębiem, z kolei Igor Lewczuk i Hermes triumfowali z Jagiellonią w 2010 roku, w finale pokonując Pogoń 1:0.
3 - tylu rywali z I-ligi Zagłębie musiało wyeliminować w drodze do finału. Po pokonaniu Piasta w 1/16 finału, kolejnymi zespołami z niższej klasy były: GKS Tychy, Sandecja Nowy Sącz, Arka Gdynia. Co ciekawe, Zawisza na swojej drodze miał tylko GKS Katowice.
7,5 - tyle złotego kosztuje najtańszy bilet na finał.
16 - aż tyle trofeów PP w swojej gablocie ma Legia. W Polsce nie ma sobie równych pod tym względem. Tylko sześciokrotnie uczynili to piłkarze Górnika Zabrze, a pięć sukcesów zanotował Lech Poznań.
21 - na listę zwycięzców zostanie wpisany już 21. triumfator PP.
30 - tyle tysięcy widzów (lub nieco ponad) ma obejrzeć finałowe starcie z trybun Stadionu Narodowego.
38 - tyle lat ma główny arbiter piątkowego finału Jarosław Przybył. Do tej pory pochodzący z Kluczborka nauczyciel z zawodu sędziował tylko sześć spotkań w Ekstraklasie.
55 - tyle tysięcy ludzi oglądało finał pomiędzy GKS Katowice i Górnikiem Zabrze w 1986 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. To rekordowa frekwencja w historii tych rozgrywek.
59 - przez tyle edycji PP nikomu nie udało się go zdobyć bez straty bramki. "Miedziowi", którzy dotarli do finału, grając na zero z tyłu, mają szansę dokonać tego jako pierwsi. Co ciekawe identyczna sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu w Hiszpanii. Real dopiero w finale stracił gola z Barceloną.
400 - tyle tysięcy złotych wynosi w tym roku premia wypłacana przez PZPN za zdobycie PP.
800 - a tyle tysięcy złotych premii do podziału za zwycięstwo swojej drużyny obiecały władze Zagłębia. Dwa razy mniej obiecał z kolei właściciel Zawiszy Radosław Osuch.
1987 - w tym roku Ryszard Tarasiewicz sięgnął po swój jedyny PP w roli piłkarza. Śląsk pokonał wówczas GKS Katowice.
Początek piątkowego finału o godzinie 18:30. Relacja na żywo w sport.tvn24.pl.
Autor: lukl / Źródło: ekstraklasa.tv